#hotelparadise
Jestem po Pandorze i powiem szczerze, że pierwszy raz tak w-------a jestem. Aż szkoda mi jest uczestników (finalistów), oprócz Milana oczywiście, bo jemu cały gnój powinni wylać na łeb, a uczepili się Julki i Magdy. A najwięcej do powiedzenia miały osoby, które były najwięcej toksyczne i grały. Typu Kuba i Natalia. I wielki Staś, który był krótko i w sumie sam mówił jednej to, a drugiej to. Dobrze im
Jestem po Pandorze i powiem szczerze, że pierwszy raz tak w-------a jestem. Aż szkoda mi jest uczestników (finalistów), oprócz Milana oczywiście, bo jemu cały gnój powinni wylać na łeb, a uczepili się Julki i Magdy. A najwięcej do powiedzenia miały osoby, które były najwięcej toksyczne i grały. Typu Kuba i Natalia. I wielki Staś, który był krótko i w sumie sam mówił jednej to, a drugiej to. Dobrze im




















nie wyobrażam sobie po miesiącu pierwszego lepszego debila z hotelu nazwać „najlepszym przyjacielem” tak jak Michał zrobił w stosunku do Miliana. jeśli ma jakieś długotrwające przyjaźnie „na zewnątrz” to słusznie mogło im się zrobić przykro