#anonimowemirkowyznania szkodami normalnych ludzi na portalach randkowych a zwłaszcza kobiet, które odpisują by poznać, piszą normalnie bez żadnych podtekstów, bo przecież człowieka nie znają, starają się podejść normalnie, a potem się okazuje, ze taki zbok z internetu myśli, że tu chodzi o #seks i dlatego, że ona odpisuje to znaczy, że bydom seksy i się obleśnie ekscytuje, albo nawet nie ekscytuje, bo jest seryjnym bzykaczem i traktuje ją jak jakąś głupią pipę
@jasonfly: no to w menu bylo wszystko. Pani wziela milion, posprzatala, ugotowala, a na koniec mielismy przemila konwersacje. Drugi raz sie z nia nie umowie niestety. Jej
@biedroncia: Absolutna prawda. To tak jak z autami i cofnietymi przebiegami. Wreszcie nasz Rząd sie za to wzial i mam nadzieje, ze kolejnym krokiem bedzie zwalczanie rozpusty wsrod "wyzwolonych". Wystarczy obowiazkowa rejestracja w informatycznym systemie (pod pretekstem walki z chorobami wenerycznymi) kazdego partnera seksualnego (pod rygorem kary). Z takim systemem przed spotkaniem danej osoby mozna poprosic o raport z systemu, a moze i taki system podpiac bezposrednio do aplikacji ja Tinder.
@anyvu: Dokladnie, puszczanie sie trzeba wypalic goracym zelazem (czy to meskie czy kobiece). Uczciwi, praworzadni i znajacy swoja wartosc nie maja sie czego obawiac. Tfu, pluje na p00lki i p00lakow...
@trox: ale nikt nie mowi jak maja zyc, tylko zeby byc szczerym - rooochasz na potege, powiedz. Jesli to komus nie przeszkadza, to problemu nie ma, jesli tak, to problemow nie bedzie - proste. Ile tego boldoopstwa jest na glownej "kupilem nowy, a sprzedali stary!!!" - sytuacja analogiczna.