Czy przyciaganie ruchu artykułami nie w 100% zwiazanymi z oferowanym asortymentem ma sens? Wiem, ze jakis kosmicznych konwersji z tego nie bedzie. Mam sklep homedecor i z niektorych tesktow (zwiazanych bardziej z utryzmaniem domu, ale nie zwiazanych z towarami oferowanymi) mam około 100 wejsc dziennie, wiadomo ze bounce rate spore ale kazdy zobaczy produkty i moze skojarzy marke? Jaka jest wasza opinia. Mam jeszcze liste fraz ktore maja po 2-3 k wyszukiwan
konto usunięte








