nedzarz
nedzarz
Prawda jest taka, że Mirki kręcą w Polsce, w Niemczech kręci Helmut, kręci Umut, kręci Vadim. Tak zostali nauczeni, że auto trzeba kopnąć - łatwiej sprzedać, klient będzie spał spokojnie Skręcą raz tam, handlarzyna kopnie od siebie jeszcze tu. Mój szwagier ;) szukał dla siebie jakiś czas temu Mercedesa Atego. Szukał w Polsce i kilka razy był w Niemczech - w wersji z dłuższą kabiną i silnikiem 230 koni były same śmietniki.