Baba znajomego po ciężkim przesłuchaniu przyznała się do zdrady (kilka numerków z jakimś bolcem). Jak przemówić do rozumu naiwnemu znajomemu, że mimo obietnicy wierności, prędzej czy później zdzira na pewno znów się puści?
@stanley___: nie przemówisz, lepiej olać. Najwyżej możesz zapytać czy chce się do końca życia zastanawiać czy w danej chwili nie robi przypadkiem komuś pały, jeśli w danej chwili akurat wyjdzie z domu, nie będzie z nim. Skoro raz okłamała, okłamie drugi.