"Auto spłonęło. Zamiast spłacić długi wpadłem głębiej."

" Nie wiem, od czego zacząć...Moje auto spłonęło podczas zamieszek we Francji. To była moja jedyna szansa na normalne życie, narzędzie do pracy i nadzieja na wyjście z długów.Dziś zostałem z niczym sam, bez auta i z ciężarem długów, który mnie przytłacza.Proszę, jeśli możesz pomóż mi wrócić do życia
z- 11
- #
- #
- #
- #