Miałem przed chwilą rozmowę z HR. Mija rok odkąd pracuję dla firmy (kontraktornia, klienci głównie z USA). Rozliczam się w PLN. Powiedziałem, że nie chcę podwyżki jako-takiej, tylko wyrównanie - tak, abym otrzymywał tę samą kwotę w przeliczeniu na USD, co rok temu. Przecież ich to nie zaboli, skoro przez słabnącą złotówkę zarabiają krocie na różnicy kursowej. Usłyszałem, że sprawa zostanie przekazana dalej i porozmawiają z klientem w USA na ten temat.
labrie
labrie