#nowapraca #zalamka
Od początku lutego pracuje w nowym miejscu. Jest to nowa branża łącząca analizę danych z analizą biznesową. Byłam zatrudniona bardziej w aspekcie analityki biznesowej, a na dzień dobry dostaje Excele z tysiącami rekordów do obróbki i analizy w krótkim czasie. Wytycznych zero (mam sobie znaleźć swój sposob) albo takie, do których i tak nie wiem jak mam się zabrać. Do tego sam plik i koncepcje są
Od początku lutego pracuje w nowym miejscu. Jest to nowa branża łącząca analizę danych z analizą biznesową. Byłam zatrudniona bardziej w aspekcie analityki biznesowej, a na dzień dobry dostaje Excele z tysiącami rekordów do obróbki i analizy w krótkim czasie. Wytycznych zero (mam sobie znaleźć swój sposob) albo takie, do których i tak nie wiem jak mam się zabrać. Do tego sam plik i koncepcje są
Czy to normalne, jeśli muszę w pracy robić coś na niedziałającej aplikacji? Mamy system, który jest nowym rozwiązaniem w organizacji. Działanie tego shitu jest losowe. Mamy więcej utrudnienia niż pożytku. Manager wszem i wobec przedstawił tę aplikację jako cudo i teraz my zwykli robole mamy czarować rzeczywistość i udawać, że dzięki temu dziadostu jesteśmy w stanie weryfikować efektywność procesów. To co obecnie robimy nie ma kompletnie
@label1: Jesli to korpo to tak :D