W Polsce też da się wyżyć...mam 24 lata, mieszkam z rodzicami, 3 lata robiłem za marne 1300, aż w końcu się udało i można. Teraz jest lepiej, przez 4 lata, pół wypłaty za studia reszta dojazdy i czasem piwo i fajki. Każdy niech żyje jak chce, jedni wolą pieniądze topić na wycieczki za granice, imprezy bo rodzice i tak pomogą nie pytając co zrobiłeś z wypłatą... inni wyjeżdżają na studia do większych