Mirki wesoła historia mi się przydarzyła wczoraj:
bądź mno #kierowca w #uk
Jeżdzij ciężarówką dla Graham's, takie trochę coś jak Brico, z naciskiem na rzeczy dla hydraulików, łazienki i inne gówna
Ostatnia przesyłka: na delivery note wpisane jakieś lotnisko,
dobra wklepujesz postcode w nawigacje: dziura po środku niczego, jakieś lasy duperelki, ale trzeba jechać
Dostajesz się na miejsce, na dzień dobry buda strażnicza, szlaban i 4 typów z karabinami w łapach już do Ciebie macha z daleka, że masz się zatrzymać ( jak bym #!$%@? nie wiedział ).
bądź mno #kierowca w #uk
Jeżdzij ciężarówką dla Graham's, takie trochę coś jak Brico, z naciskiem na rzeczy dla hydraulików, łazienki i inne gówna
Ostatnia przesyłka: na delivery note wpisane jakieś lotnisko,
dobra wklepujesz postcode w nawigacje: dziura po środku niczego, jakieś lasy duperelki, ale trzeba jechać
Dostajesz się na miejsce, na dzień dobry buda strażnicza, szlaban i 4 typów z karabinami w łapach już do Ciebie macha z daleka, że masz się zatrzymać ( jak bym #!$%@? nie wiedział ).
tl;dr
Jako że wyjątkowo nie lubie oszustów zdecydowałem się opisać działanie popularnej księgarni internetowej - dobre-ksiazki.com.pl