krafal0
krafal0
Tytuł sugeruje jakoby Chapman był najlepszy wśród nich. Po pierwsze wcale tak nie było, po drugie każdy z nich grał trochę inną rolę w grupie a przez to znakomicie się uzupełniali, a po trzecie polecam przeczytać "Autobiografię według Monty Pythona". Tam są świetnie opisane stosunki między członkami MPFC. Mi ta książka otworzyła oczy i zmieniła podejście do niektórych z nich. Ale i tak uważam że są jedną z najwybitniejszych i najinteligentniejszych zespołów