- 254
Wielki test wideorejestratorów samochodowych
Dzisiaj pora na kolejny fajny test. Tym razem wzięliśmy na tapetę (a w zasadzie na szybę;) sześć popularnych wideorejestratorów samochodowych.
z- 174
- #
- #
- #
- #
Z cyklu Polak potrafi - kabel zasilający Verictum Demiurg za 36 000 zł
Jak widać nasi rodacy potrafią wymyślić coś, na co pozwolić będą mogli sobie tylko audiofile z Rosji i Azji ...
z- 270
- #
- #
- #
Niedzwiedź uwolniony z farmy żółci i jego reakcja na zabawę w wodzie
Niedźwiedź Tuffy wraz z innymi niedźwiedziami w zeszłym roku został uwolniony z farmy żółci. Przez lata był trzymamy w ciasnej klatce. A oto jego reakcja na zabawę w wodzie.
z- 58
- #
- #
- #
- #
- #
- #
#anonimowemirkowyznania
Mirki, z tej strony #przegryw 22 lvl, ostatnio znudzony już pałowaniem wiplera postanowiłem, że się przełamię i pójdę na #roksa . Anonsów w moim mieście sporo, a ja wybierałem tylko takie w przedziale 18-24 lat, wolałem żeby to była moja rówieśniczka, wiadomo, że taka 20 latka miała też o wiele mniej #!$%@?ów niż 40 letnia diva. Ogolnie zawsze mnie to brzydziło, ale 22 letnie życie w prawictwie zmusiło mnie do podjęcia takich kroków. Chwile szukania i mam "studentka Gosia" czy jakoś tak, dziewczyna 20lat, mało zdjęć, bo tylko 2 i też nie takie odważne jak w innych ogłoszeniach, ale figura dziewczyny mi się spodobała, 200zł/h chwila myślenia i padła decyzja na Gosię. Dzwoniłem do niej jednego dnia i numer nie aktywny, pare godzin później dostałem smsa, że numer jest już aktywny, ale nie odbierała telefonu. Wkręciłem się już w ten plan pójścia na dive, więc następnego dnia szukalem jakiegoś innego ogłoszenia, ale pomyślałem, że jeszcze dziś sprobuje zadzwonić do Gochy, odebrała bardzo nieśmiało, była dość słabo dyspozycyjna, więc umówiliśmy się dopiero na kolejny dzień. Pominę już opis moich przygotowań do tej wizyty i ile mnie to nerwów kosztowało xD A Więc trafiłem już pod klatkę Gosi, byłem chyba cały mokry z nerwów, drżącą ręką zapukałem do jej drzwi.
I tu rozpoczyna się kolejna część tej historii, otworzyła mi śliczna dziewczyna, była tak przestraszona, chyba bardziej się stresowała niż ja, wzieła pieniadze i powiedziała zebym sobie usiadl, ani ja ani ona nie wiedzieliśmy chyba jak się zabrać do tego po co tam poszedłem. Chwile jakiejś gadki, ja nie wiedziałem o czym z nią pogadać, zapytałem którym jestem jej klientem tego dnia, odpowiedziała speszona, że pierwszym. I tak spięci chwile rozmawialiśmy, nawet nie pamiętam o czym, ale po czasie sytuacja się rozluźniła. Ogólnie przegadałem z nią około 2h. Zacząłem ją wypytywać o różne prywatne sprawy. Okazało się, że przyjechała na studia, a że nie ma ciekawej sytuacji finansowej w swoim rodzinnym domu, koleżanka namówiła ją na rokse, Ona sama nie chce ponoć tego robić, miałem być jej 2 klientem, odbiera telefon tylko jak ma ogromny problem finansowy. Normalnej pracy szukała, ale cięzko coś znaleźć, kiedy ma sporo nauki i zajęć, bo studiuje bardzo wymagający kierunek, nie wspomnialem jeszcze o tym, że jest naprawde inteligentną i skromna dziewczyna. W ciągu naszej rozmowy popłakała się, ja ją chwiłę przytuliłem i tyle miałem za 200zł xD Gosia chciała mi oddać pieniadzę, ale nie wziąłem. Powiedziała mi, że jestem spoko typkiem, i że potrzebowała komuś o tym powiedzieć oraz przeprosiła mnie ze tak wyszlo.
I teraz tak, zrobiło mi się bardzo przykro z całej historii jaką mi opisała o sytuacji w jej domu, szkoda mi dziewczyny, szczególnie, że jest to zdecydowanie NORMALNY różowypasek, który zrobił to serio bardziej z przymusu, niż chęci pieniędzy na nowe szpilki, czy seksu.
Proszę was Mirki o radę, chciałbym z jednej strony jej jakoś pomóc, umówić się z nią, pomóc jej ogarnąć jakąś pracę chociażby na 1/4 etatu, ewentualnie od czasu do czasu pożyczyć jakieś pieniadze, zeby nie byla zmuszona spotykać się ze spoconymi januszami. Z drugiej strony obrzydza mnie to, że wybrała taką pracę, wkoncu jakiej by to zlej sytuacji nie miala, zawsze znajdzie sie jakies inne rozwiazanie, niż dawanie dupy.
Sam nie wiem co mam robić, jest to super dziewczyna, można się zakochać, ale jak już raz się puściła bardzo prawdopodobne, że niedługo zrobi to kolejny raz.
Mirki, z tej strony #przegryw 22 lvl, ostatnio znudzony już pałowaniem wiplera postanowiłem, że się przełamię i pójdę na #roksa . Anonsów w moim mieście sporo, a ja wybierałem tylko takie w przedziale 18-24 lat, wolałem żeby to była moja rówieśniczka, wiadomo, że taka 20 latka miała też o wiele mniej #!$%@?ów niż 40 letnia diva. Ogolnie zawsze mnie to brzydziło, ale 22 letnie życie w prawictwie zmusiło mnie do podjęcia takich kroków. Chwile szukania i mam "studentka Gosia" czy jakoś tak, dziewczyna 20lat, mało zdjęć, bo tylko 2 i też nie takie odważne jak w innych ogłoszeniach, ale figura dziewczyny mi się spodobała, 200zł/h chwila myślenia i padła decyzja na Gosię. Dzwoniłem do niej jednego dnia i numer nie aktywny, pare godzin później dostałem smsa, że numer jest już aktywny, ale nie odbierała telefonu. Wkręciłem się już w ten plan pójścia na dive, więc następnego dnia szukalem jakiegoś innego ogłoszenia, ale pomyślałem, że jeszcze dziś sprobuje zadzwonić do Gochy, odebrała bardzo nieśmiało, była dość słabo dyspozycyjna, więc umówiliśmy się dopiero na kolejny dzień. Pominę już opis moich przygotowań do tej wizyty i ile mnie to nerwów kosztowało xD A Więc trafiłem już pod klatkę Gosi, byłem chyba cały mokry z nerwów, drżącą ręką zapukałem do jej drzwi.
I tu rozpoczyna się kolejna część tej historii, otworzyła mi śliczna dziewczyna, była tak przestraszona, chyba bardziej się stresowała niż ja, wzieła pieniadze i powiedziała zebym sobie usiadl, ani ja ani ona nie wiedzieliśmy chyba jak się zabrać do tego po co tam poszedłem. Chwile jakiejś gadki, ja nie wiedziałem o czym z nią pogadać, zapytałem którym jestem jej klientem tego dnia, odpowiedziała speszona, że pierwszym. I tak spięci chwile rozmawialiśmy, nawet nie pamiętam o czym, ale po czasie sytuacja się rozluźniła. Ogólnie przegadałem z nią około 2h. Zacząłem ją wypytywać o różne prywatne sprawy. Okazało się, że przyjechała na studia, a że nie ma ciekawej sytuacji finansowej w swoim rodzinnym domu, koleżanka namówiła ją na rokse, Ona sama nie chce ponoć tego robić, miałem być jej 2 klientem, odbiera telefon tylko jak ma ogromny problem finansowy. Normalnej pracy szukała, ale cięzko coś znaleźć, kiedy ma sporo nauki i zajęć, bo studiuje bardzo wymagający kierunek, nie wspomnialem jeszcze o tym, że jest naprawde inteligentną i skromna dziewczyna. W ciągu naszej rozmowy popłakała się, ja ją chwiłę przytuliłem i tyle miałem za 200zł xD Gosia chciała mi oddać pieniadzę, ale nie wziąłem. Powiedziała mi, że jestem spoko typkiem, i że potrzebowała komuś o tym powiedzieć oraz przeprosiła mnie ze tak wyszlo.
I teraz tak, zrobiło mi się bardzo przykro z całej historii jaką mi opisała o sytuacji w jej domu, szkoda mi dziewczyny, szczególnie, że jest to zdecydowanie NORMALNY różowypasek, który zrobił to serio bardziej z przymusu, niż chęci pieniędzy na nowe szpilki, czy seksu.
Proszę was Mirki o radę, chciałbym z jednej strony jej jakoś pomóc, umówić się z nią, pomóc jej ogarnąć jakąś pracę chociażby na 1/4 etatu, ewentualnie od czasu do czasu pożyczyć jakieś pieniadze, zeby nie byla zmuszona spotykać się ze spoconymi januszami. Z drugiej strony obrzydza mnie to, że wybrała taką pracę, wkoncu jakiej by to zlej sytuacji nie miala, zawsze znajdzie sie jakies inne rozwiazanie, niż dawanie dupy.
Sam nie wiem co mam robić, jest to super dziewczyna, można się zakochać, ale jak już raz się puściła bardzo prawdopodobne, że niedługo zrobi to kolejny raz.
kleein via Android
- 0
#anonimowemirkowyznania
Mirki, z tej strony #przegryw 22 lvl, ostatnio znudzony już pałowaniem wiplera postanowiłem, że się przełamię i pójdę na #roksa . Anonsów w moim mieście sporo, a ja wybierałem tylko takie w przedziale 18-24 lat, wolałem żeby to była moja rówieśniczka, wiadomo, że taka 20 latka miała też o wiele mniej #!$%@?ów niż 40 letnia diva. Ogolnie zawsze mnie to brzydziło, ale 22 letnie życie w prawictwie zmusiło mnie do podjęcia takich kroków. Chwile szukania i mam "studentka Gosia" czy jakoś tak, dziewczyna 20lat, mało zdjęć, bo tylko 2 i też nie takie odważne jak w innych ogłoszeniach, ale figura dziewczyny mi się spodobała, 200zł/h chwila myślenia i padła decyzja na Gosię. Dzwoniłem do niej jednego dnia i numer nie aktywny, pare godzin później dostałem smsa, że numer jest już aktywny, ale nie odbierała telefonu. Wkręciłem się już w ten plan pójścia na dive, więc następnego dnia szukalem jakiegoś innego ogłoszenia, ale pomyślałem, że jeszcze dziś sprobuje zadzwonić do Gochy, odebrała bardzo nieśmiało, była dość słabo dyspozycyjna, więc umówiliśmy się dopiero na kolejny dzień. Pominę już opis moich przygotowań do tej wizyty i ile mnie to nerwów kosztowało xD A Więc trafiłem już pod klatkę Gosi, byłem chyba cały mokry z nerwów, drżącą ręką zapukałem do jej drzwi.
I tu rozpoczyna się kolejna część tej historii, otworzyła mi śliczna dziewczyna, była tak przestraszona, chyba bardziej się stresowała niż ja, wzieła pieniadze i powiedziała zebym sobie usiadl, ani ja ani ona nie wiedzieliśmy chyba jak się zabrać do tego po co tam poszedłem. Chwile jakiejś gadki, ja nie wiedziałem o czym z nią pogadać, zapytałem którym jestem jej klientem tego dnia, odpowiedziała speszona, że pierwszym. I tak spięci chwile rozmawialiśmy, nawet nie pamiętam o czym, ale po czasie sytuacja się rozluźniła. Ogólnie przegadałem z nią około 2h. Zacząłem ją wypytywać o różne prywatne sprawy. Okazało się, że przyjechała na studia, a że nie ma ciekawej sytuacji finansowej w swoim rodzinnym domu, koleżanka namówiła ją na rokse, Ona sama nie chce ponoć tego robić, miałem być jej 2 klientem, odbiera telefon tylko jak ma ogromny problem finansowy. Normalnej pracy szukała, ale cięzko coś znaleźć, kiedy ma sporo nauki i zajęć, bo studiuje bardzo wymagający kierunek, nie wspomnialem jeszcze o tym, że jest naprawde inteligentną i skromna dziewczyna. W ciągu naszej rozmowy popłakała się, ja ją chwiłę przytuliłem i tyle miałem za 200zł xD Gosia chciała mi oddać pieniadzę, ale nie wziąłem. Powiedziała mi, że jestem spoko typkiem, i że potrzebowała komuś o tym powiedzieć oraz przeprosiła mnie ze tak wyszlo.
I teraz tak, zrobiło mi się bardzo przykro z całej historii jaką mi opisała o sytuacji w jej domu, szkoda mi dziewczyny, szczególnie, że jest to zdecydowanie NORMALNY różowypasek, który zrobił to serio bardziej z przymusu, niż chęci pieniędzy na nowe szpilki, czy seksu.
Proszę was Mirki o radę, chciałbym z jednej strony jej jakoś pomóc, umówić się z nią, pomóc jej ogarnąć jakąś pracę chociażby na 1/4 etatu, ewentualnie od czasu do czasu pożyczyć jakieś pieniadze, zeby nie byla zmuszona spotykać się ze spoconymi januszami. Z drugiej strony obrzydza mnie to, że wybrała taką pracę, wkoncu jakiej by to zlej sytuacji nie miala, zawsze znajdzie sie jakies inne rozwiazanie, niż dawanie dupy.
Sam nie wiem co mam robić, jest to super dziewczyna, można się zakochać, ale jak już raz się puściła bardzo prawdopodobne, że niedługo zrobi to kolejny raz.
Mirki, z tej strony #przegryw 22 lvl, ostatnio znudzony już pałowaniem wiplera postanowiłem, że się przełamię i pójdę na #roksa . Anonsów w moim mieście sporo, a ja wybierałem tylko takie w przedziale 18-24 lat, wolałem żeby to była moja rówieśniczka, wiadomo, że taka 20 latka miała też o wiele mniej #!$%@?ów niż 40 letnia diva. Ogolnie zawsze mnie to brzydziło, ale 22 letnie życie w prawictwie zmusiło mnie do podjęcia takich kroków. Chwile szukania i mam "studentka Gosia" czy jakoś tak, dziewczyna 20lat, mało zdjęć, bo tylko 2 i też nie takie odważne jak w innych ogłoszeniach, ale figura dziewczyny mi się spodobała, 200zł/h chwila myślenia i padła decyzja na Gosię. Dzwoniłem do niej jednego dnia i numer nie aktywny, pare godzin później dostałem smsa, że numer jest już aktywny, ale nie odbierała telefonu. Wkręciłem się już w ten plan pójścia na dive, więc następnego dnia szukalem jakiegoś innego ogłoszenia, ale pomyślałem, że jeszcze dziś sprobuje zadzwonić do Gochy, odebrała bardzo nieśmiało, była dość słabo dyspozycyjna, więc umówiliśmy się dopiero na kolejny dzień. Pominę już opis moich przygotowań do tej wizyty i ile mnie to nerwów kosztowało xD A Więc trafiłem już pod klatkę Gosi, byłem chyba cały mokry z nerwów, drżącą ręką zapukałem do jej drzwi.
I tu rozpoczyna się kolejna część tej historii, otworzyła mi śliczna dziewczyna, była tak przestraszona, chyba bardziej się stresowała niż ja, wzieła pieniadze i powiedziała zebym sobie usiadl, ani ja ani ona nie wiedzieliśmy chyba jak się zabrać do tego po co tam poszedłem. Chwile jakiejś gadki, ja nie wiedziałem o czym z nią pogadać, zapytałem którym jestem jej klientem tego dnia, odpowiedziała speszona, że pierwszym. I tak spięci chwile rozmawialiśmy, nawet nie pamiętam o czym, ale po czasie sytuacja się rozluźniła. Ogólnie przegadałem z nią około 2h. Zacząłem ją wypytywać o różne prywatne sprawy. Okazało się, że przyjechała na studia, a że nie ma ciekawej sytuacji finansowej w swoim rodzinnym domu, koleżanka namówiła ją na rokse, Ona sama nie chce ponoć tego robić, miałem być jej 2 klientem, odbiera telefon tylko jak ma ogromny problem finansowy. Normalnej pracy szukała, ale cięzko coś znaleźć, kiedy ma sporo nauki i zajęć, bo studiuje bardzo wymagający kierunek, nie wspomnialem jeszcze o tym, że jest naprawde inteligentną i skromna dziewczyna. W ciągu naszej rozmowy popłakała się, ja ją chwiłę przytuliłem i tyle miałem za 200zł xD Gosia chciała mi oddać pieniadzę, ale nie wziąłem. Powiedziała mi, że jestem spoko typkiem, i że potrzebowała komuś o tym powiedzieć oraz przeprosiła mnie ze tak wyszlo.
I teraz tak, zrobiło mi się bardzo przykro z całej historii jaką mi opisała o sytuacji w jej domu, szkoda mi dziewczyny, szczególnie, że jest to zdecydowanie NORMALNY różowypasek, który zrobił to serio bardziej z przymusu, niż chęci pieniędzy na nowe szpilki, czy seksu.
Proszę was Mirki o radę, chciałbym z jednej strony jej jakoś pomóc, umówić się z nią, pomóc jej ogarnąć jakąś pracę chociażby na 1/4 etatu, ewentualnie od czasu do czasu pożyczyć jakieś pieniadze, zeby nie byla zmuszona spotykać się ze spoconymi januszami. Z drugiej strony obrzydza mnie to, że wybrała taką pracę, wkoncu jakiej by to zlej sytuacji nie miala, zawsze znajdzie sie jakies inne rozwiazanie, niż dawanie dupy.
Sam nie wiem co mam robić, jest to super dziewczyna, można się zakochać, ale jak już raz się puściła bardzo prawdopodobne, że niedługo zrobi to kolejny raz.
Piotr (@gnida84) przegrał walkę
W Katowicach zmarł 32-letni Piotr Wojtas. Od roku zmagał się z rakiem krwi. Wyrazy współczucia dla rodziny.
z- 531
- #
- #
- #
- #
- 3366
#rozdajo #meskiswiat
Mireczki najdroższe, jedziemy z #rozdajo. Zestaw facet2.0, czyli myślący jak należy. Do wygrania 3 książki ze zdjęcia, wysyłka po naszej stronie. #mirkorandom dziś o północy. Do tego czasu gramy. Jak będzie ponad 2000 plusików, to zrobimy drugie z usługami naszej Grupy Projektowej o wartości 5000 zł. Do tego czasu z farcikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) monia.
Mireczki najdroższe, jedziemy z #rozdajo. Zestaw facet2.0, czyli myślący jak należy. Do wygrania 3 książki ze zdjęcia, wysyłka po naszej stronie. #mirkorandom dziś o północy. Do tego czasu gramy. Jak będzie ponad 2000 plusików, to zrobimy drugie z usługami naszej Grupy Projektowej o wartości 5000 zł. Do tego czasu z farcikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) monia.
Razem tyle co nic mi o co mi to mówi moja kochana jak na razie tylko z tego nie wiem co z nim w tym samym czasie na ten koncert będzie miał być dla ciebie wszystko w jednym słowem kluczowym lub nie jest to nie wiem czy nie bo to chyba ze to tylko dla mnie i na tym zdjęciu co tam u was też się
- 0
- 1
Mircy bardzo proszę o polecenie zagranicznych serwisów czatowych. Najlepiej z maksymalnie ograniczoną ilością różnych śmieszków/gimbazy. :) #jezykiobce
- 67
@CzarnyFlamaster: #!$%@? w głowie się nie mieści..
- 612
Panie Cenckiewicz PRZEPRASZAM PANA i dziękuję że opublikowane zostały te materiały .
Ja załamałem się wtedy kiedy dowiedziałem się że zniszczone zostały około 72 tomy z mojej działalności ,i że zniszczono 14 tomów przygotowanych na moje sądzenie a pozostawiono tylko niewiele .Wiedziałem że podrabiali ale wiedziałem że udowodnić w tych warunkach będzie trudno , a wręcz nie możliwe .Popełnili jednak błędy , które z opublikowaniem będą wychodzić .Nie mam dziś pretensji do
Ja załamałem się wtedy kiedy dowiedziałem się że zniszczone zostały około 72 tomy z mojej działalności ,i że zniszczono 14 tomów przygotowanych na moje sądzenie a pozostawiono tylko niewiele .Wiedziałem że podrabiali ale wiedziałem że udowodnić w tych warunkach będzie trudno , a wręcz nie możliwe .Popełnili jednak błędy , które z opublikowaniem będą wychodzić .Nie mam dziś pretensji do
- 1
@lechwalesa: Odjechał całkowicie..
Trafiłem szóstkę w totka, dopiero co odebrałem pieniądze. Dużo pieniędzy. Teraz grzeją mi się na koncie.
Przed puszczeniem losu obiecałem sobie, że ćwierć z wygranej oddam na cele charytatywne. A kolejne ćwierć przeznaczę na mirko. I choć z początku myślałem żeby przekazać je ekipie wykop.pl, doszedłem do wniosku że oni swoje już zarobili i mam zamiar rozdać je użytkownikom mikrobloga.
Dlaczego?
Mam 35 lat. Jestem minimalistą, mimo to zarabiam dużo. Dziesięciokrotnie więcej niż średnia krajowa. To co już chciałem mieć, kupiłem, tę, którą chciałem zdobyć - ożeniłem się z nią i mamy dwójkę dzieci :) To dla nich zostawiam ostatnią połówkę. No może nie do końca połówkę, sobie i żonie zafunduję porządne wakacje.
Mam wszystko czego chcę, nie potrzebuję tych pieniędzy.