Z prostej przyczyny - ten laptop ma gwarancję next business day. Jak się coś zepsuje, to zgłaszasz, a następnego dnia przyjeżdza koleś z częściami i naprawia od ręki.
@gryfek: Ciężko to nazwać nowością, bo to działa od co najmniej roku. Poza tym, na ŻADNYM etapie PayU nie żąda od Ciebie danych do logowania. Musisz je podać na stronie banku, ale to się niczym nie różni od normalnego logowania.
Zresztą, nawet jakby jakimś cudem (mimo, że to nieprawda) Twój login i hasło zostało przesłane do PayU, to nadal każdy przelew wymaga dodatkowej autoryzacji: tokenem, kartą zdrapką, smsem czy czym