@iniacz: Lubię Szustaka, mimo, że w kościele bywam jedynie na uroczystościach typu śluby, komunie... fajnie mówi, ma charyzmę, dużo rzeczy świetnie wyjaśnia. Sporo tego, co mówi jest uniwersalne i trafia nawet do niewierzących czy wątpiących.
#spamhistoriausa #ciekawostkihistoryczne #starefotografie #usa #gruparatowaniapoziomu #historia
W roku 1865 skończyła się Wojna Secesyjna i fala mężczyzn zaczęła wracać do swoich domów. Kilku z nich nie widziało jednak dla siebie przyszłości w rodzinnych stronach. Postanowili ruszyć w bezkres Ameryki i szukać zarobku w mijanych po drodze miastach i miasteczkach. Za ich przykładem poszli inni i tak narodzili się Hobo-wędrowni pracownicy.
Dobrze już wtedy rozbudowana sieć kolejowa umożliwiła im w miarę swobodne przemieszczanie się z miejsca na miejsce i podejmowanie prostych prac często na dzień lub dwa czasami na kilka godzin. Wbrew obiegowej opinii o romantyzmie Hobo zrodzili się z potrzeby zarobku. Nikt nie ruszył w świat z myślą, że będzie podziwiał piękne zachody słońca i napawał się idyllicznymi krajobrazami. Hobo w pierwszym okresie istnienia tej swoistej subkultury robotniczej chcieli przede wszystkim przetrwać.
Kolejna
W roku 1865 skończyła się Wojna Secesyjna i fala mężczyzn zaczęła wracać do swoich domów. Kilku z nich nie widziało jednak dla siebie przyszłości w rodzinnych stronach. Postanowili ruszyć w bezkres Ameryki i szukać zarobku w mijanych po drodze miastach i miasteczkach. Za ich przykładem poszli inni i tak narodzili się Hobo-wędrowni pracownicy.
Dobrze już wtedy rozbudowana sieć kolejowa umożliwiła im w miarę swobodne przemieszczanie się z miejsca na miejsce i podejmowanie prostych prac często na dzień lub dwa czasami na kilka godzin. Wbrew obiegowej opinii o romantyzmie Hobo zrodzili się z potrzeby zarobku. Nikt nie ruszył w świat z myślą, że będzie podziwiał piękne zachody słońca i napawał się idyllicznymi krajobrazami. Hobo w pierwszym okresie istnienia tej swoistej subkultury robotniczej chcieli przede wszystkim przetrwać.
Kolejna
#usa #spamhistoriausa #starefotografie #historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu
W warunkach naturalnych Bizon żył w olbrzymich stadach. Według pewnych szacunków przed kolonizacją Ameryki przez Europejczyków populacja bizona amerykańskiego liczyła 30 milionów osobników, a niektóre wyliczenia mówią nawet o 60 milionach. Żyjące niegdyś w wielkich stadach przemierzały one bezkresne ziemie Ameryki od Krainy Wielkich Jezior aż po Meksyk. Pisarz i historyk John Filson opisywał
W warunkach naturalnych Bizon żył w olbrzymich stadach. Według pewnych szacunków przed kolonizacją Ameryki przez Europejczyków populacja bizona amerykańskiego liczyła 30 milionów osobników, a niektóre wyliczenia mówią nawet o 60 milionach. Żyjące niegdyś w wielkich stadach przemierzały one bezkresne ziemie Ameryki od Krainy Wielkich Jezior aż po Meksyk. Pisarz i historyk John Filson opisywał
Gdy zakładasz bluzkę na ramiączkach bez stanika pod spodem, ale jesteś tak chuda, że i tak dekolt nie odsłania cyckow tylko żebra ( ͡° ʖ̯ ͡°) #rozowepaski #przegryw
#spamhistoriausa #usa #historia #ciekawostki #starefotografie #ciekawostkihistoryczne
W połowie XIX wieku osadnicy amerykańscy masowo przemieszczali się w zachodnie regiony kraju, podbijając tereny zamieszkane przez Indian. Dwa towarzystwa kolejowe postanowiły wówczas zbudować linię kolejową łącząca wschodnie i zachodnie obszary USA. Towarzystwo Union Pacific rozpoczęło prace w mieście Omaha, posuwając się w kierunku Gór Skalistych, natomiast Central Pacific układało tory w kierunku przeciwnym,
W połowie XIX wieku osadnicy amerykańscy masowo przemieszczali się w zachodnie regiony kraju, podbijając tereny zamieszkane przez Indian. Dwa towarzystwa kolejowe postanowiły wówczas zbudować linię kolejową łącząca wschodnie i zachodnie obszary USA. Towarzystwo Union Pacific rozpoczęło prace w mieście Omaha, posuwając się w kierunku Gór Skalistych, natomiast Central Pacific układało tory w kierunku przeciwnym,
@Zapocona_Onuca_Odyna: Byli niewolnicy. Często też byli skazańcy ale nie mam wiarygodnego źródła na potwierdzenie więc nie wklejałem fragmentu o skazańcach.
@Zapocona_Onuca_Odyna: Spoko. Dzięki za wyjaśnienia. Jak mówią starszy górale "mądrego to i przyjemnie posłuchać". Pewne braki i błędy wynikają z tego, że większość informacji biorę z materiałów (pisanych, audio i video), które są anglojęzyczne i sam tłumacze więc pewnie jakieś tam błędy są. Tym bardziej fajnie, że ktoś, coś z sensem naprostuje.
Karmajkel Nowak
- Warszawa
Gdy przeciętny cżłowiek myśli o saloonie z Dzikiego zachodu przed oczami staje mu obraz kowbojów popijających alkohole i strzelających z rewolwerów. Czy to prawda? W pewnym sensie tak.
Saloony były miejscem postoju dla kowbojów. Dawały chwile odpoczynku traperom, drwalon czy podróżnym. Pierwszy saloon powstał w 1822 w stanie Wyoming i obsługiwał głównie traperów trudniących się zdobywaniem is przedażą futer. Jednak w owym czasie takie miejsca były najcześciej zwykłymi namiotami albo prostymi drewnianymi konstrukcjami. Podłoga była klepiskiem, które nierzadko zamieniało się w błoto, a w suche dni w piach. Alkohole tam serwowane nie były dobrej jakości, a jedzeenie było raczej proste i tanie. Samo słowo "saloon" jako określenia na miejsce w którym serwowano napitki i jedzenie zaczęo funkcjonować dopiero po 1850 r. Zaś apogeum popularności takich miejsc to późne lata 80 XIX w., wtedy to saloony wyglądały tak jak je sobie wyobrażamy gdy pomyślimy o westarnach i kowbojach.
Generalnie