Być może, z dużym prawdopodobieństwem ten sylwester i święta mogą być moimi ostatnimi. Odchodzą powoli osoby pozostałe z rodziny w p0lsce. Tak to przynajmniej z kimś mam kontakt. Gdy ich nie będzie, zostanę sam, całkowicie sam. Bez żadnej rodziny, znajomych, dziewczyny. Nic, zero. Taki stan będzie nieakceptowalny, wszystko wówczas straci swoje resztki sensu. Będzie wówczas trzeba zejść ze sceny i zakończyć grę, bo jej dalsze kontynuowanie nie będzie mieć najmniejszego sensu.
To
To
#przegryw