Mój stary jest fanatykiem katastrofy smoleńskiej. Pół mieszkania #!$%@? #!$%@? replikami Tu-154 najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi statecznik i trzeba od razu do szpitala, bo mają ostre brzegi. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu statecznik w nodze.
Druga połowa mieszkania #!$%@? Katastrofistą Polskim, Światem Katastrof, Tupolkurierem, Super żałobnikiem xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie gazety dla spiskowców, którzy wierzą w zamach. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla spiskowców i kręci gównoburze z innymi tupol-maniakami o najlepsze teorie itp.
Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu "Tupolew? chyba Tumipolej". Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę PLATYNOWA CZARNA SKRZYNKA, za #!$%@? 10k postów." "
Właśnie dowiedziałem się, że Pan Ryszard Kotys, czyli Marian Janusz Paździoch odchodzi z serialu. Dla mnie to początek końca produkcji. Długo już Kiepskich na ekranie nie zobaczymy z prostego powodu. Według mnie to Paździoch był obok Ferdka główną postacią. I to nie Walduś, który nomen omen obecnie jest postacią nieciekawą i nieśmieszną. To jego(Paździocha) nocne odwiedziny Ferdka z alkoholem oraz filozoficzne wywody sprawiały, że serial był ciekawy. Te kłótnie z żoną, oraz
mam tak bardzo słabą pamięć że cały czas mnie coś dziwi albo zaskakuje, nawet rzeczy które widziałam milion razy xD z jednej strony mnie to wkurza ale w sumie ma swoje plusy jak żyć