@Ja_sie_na_tym_znam: obojetne co smażysz, robisz to na rozgrzanym tluszczu, zimny wchłania się w coś co położyłeś zanim zacznie się smażyć - będzie bardziej tłuste.
O ile w mieście sprawdza się ok to jednak do powrotów z pracy (godzina 23, poza terenem zabudowanym) nadaje się kiepsko. Co kupić w rozsądnej cenie? Fajnie jakby była ładowana z ładowarki USB i miała odcięcie strumienia światła.
Mireczki mam pytanie. Kupiłem auto już rok temu, jest ono zarejestrowane i ubezpieczone na rodziców z uwagi na zniżki OC. Jestem młodym kierowcą (nie mam jeszcze trzech lat prawka, ani 26 lat), więc przysługują mi zwyżki. Z uwagi na w/w nie lecą mi dodatkowe zniżki za bezszkodową jazdę. Jaki jest najlepszy i najtańszy sposób by je uzyskać? Poczekać, aż będę miał prawko 3 lata, wtedy zmienić współwłaściciela na mnie i przeboleć te
@giebeka: wszystko zależy od firmy ubezpieczającej, ale np w pzu (i większości innych firm) nie ma zwyżki za współwłaściciela powyżej 26 roku życia więc: -rodzic w darowiźnie przekazuje Ci połowę samochodu -zgłaszasz to do urzędu skarbowego -dopisujesz się do dowodu rejestracyjnego jako współwłaściciel -zgłaszasz ubezpieczycielowi -zniżki lecą... płacisz za to wszystko jakieś grosze w urzędach. Ale po jakim czasie dostajesz pełne 60% to już nie wiem
@giebeka: 1. Jeden ze współwłaścicieli daje Ci darowiznę w postaci swojej części auta (nie ważne kto). 2. Wypełniasz druk sd-z2 i zanosisz do urzędu skarbowego - nic to nie kosztuje dopóki darujący jest Twoim wstępnym/zstępnym/(chyba boczni-rodzeństwo też za darmo, ale nie jestem pewien) 3. Jeśli jest miejsce to powinni dopisać, ale z tym skreślaniem to nie wiem. 4. Powiadamiasz ubezpieczyciela o ww fakcie (ja powiadamialem mailem z zalaczonym zdjęciem umowy darowizny).
Robię w #pracbaza renament i brakuje mi technologii z przed 4 lat XD Kierownik którego jest obowiązek ogarniania tego, miał być ze mną ma wyłączony telefon ( ͡°ʖ̯͡°) zastanawiam się czy nie #!$%@? tego i nie pojechać w Bieszczady.
Parę dni temu minął rok od mojego powrotu do Polski po dwuletnim pobycie w UK. Czas na małe podsumowanie.
Wiele mówi się o emigracji, przede wszystkim o pieniądzach, ale także o stylu życia i swoistej 'lekkości bytu' który #!$%@? państwa Europy Zachodniej. Muszę się do tego ustosunkować.
Do Anglii wyjechałem mając dwadzieścia lat, nie z konieczności, ale z ciekawości i dlatego, że nie wiedziałem co mam dalej robić w życiu. Kilka miesięcy
@demagog: Tylko mi nie mów, że ta minimalna stawka za którą nikt tam nie chce palcem kiwnąć to szczyt luksusu. Takie teksty zawsze wywoływały uśmiech na mojej twarzy :)