@wykop14: Nudzi mnie już tłumaczenie. Po prostu stawiam sobie mniejsze cele, żeby nie zniechęcać się "nieosiągalnymi" wynikami. Gdy będzie 20 dzień, to nie będzie 20/20, tylko 20/30
@jedrzej-z-wadowic: Z używkami jest to samo, nie powinno rzucać się do konkretnego dnia, tylko po prostu. Ale jak kto woli, jak komu łatwiej, niech każdy robi jak uważa i tak nawet księża pewnie nie żyją wiecznie w nofapie. Jak cię nudzi, to publicznie nie udostępniaj tej informacji, nie każdy musi cię śledzić od początku tłumaczeń.
11/20 Tak, NNN #!$%@?łem, zbyt mocno się napaliłem na spotkanie z dziewczyną do którego nie doszło, na pocieszenie mogę powiedzieć, że od sierpnia zrzuciłem prawie 4 kilogramy bez trzymania się diety ani specjalnie wyczerpujących treningów. #nofapchallenge
@Merkowsky: Posiadam system "pomniejszych celów", które są łatwiejsze do zrealizowania niż te mityczne 90 dni. Oznacza to tyle, że za dwa dni będzie 20/30, a nie 20/20.
Znacie te stereotypy na temat wegan, co nie? Pomimo jedzenia mięsa (co i tak ograniczam) zawsze uważałem, że to wyolbrzymienia, dopóki nie spotkałem się z dziewczyną z tindera. Nie minęło 10 minut od naszego poznania, a ta już mówi "Jaką masz dietę? Bo ja jestem wege" xD #weganizm #logikarozowychpaskow #tinder
@jedrzej-z-wadowic: Weganki są yebnięte. Pomyśl, jaka jazda musiałaby być gdybyście mieli syna, a ona by dziecku zakazywała mięsa. Ja bym na to nie pozwolił. Dziecko potrzebuje składników odżywczych zawartych w mięsie oraz innych produktach pochodzenia zwierzęcego, bo jajek, krowiego mleka, itp. te psychopatki też nie tykają, ino trawę wpiertalają.
Śniło mi się, że zapładniam fajną alternatywę, i to ona naciskała na prokreację. Bez zmazy.
#nofapchallenge