Mirki, kiedy wychodzi 3 sezon #mrrobot jeśli w ogóle? Bo ja nie. :X
Hirvio44
Dawid7600
via Android@Hirvio44 2017, dokładnej daty nie ma
jedzczarnekoty
@Hirvio44: nie warto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam tak, że jak widzę u kogoś w avatarze chińską bajkę, to od razu blokuję.
#oswiadczeniezdupy #anime
#oswiadczeniezdupy #anime
Hej Mirki mam pytanie, bo jestem w temacie prawie zielony. Chciałbym zrobić sobie kategorię A na motor. Czy warto zaczynać jeszcze w tym sezonie i czy ktoś może polecić jakąś szkołę we #wroclaw ? #motocykle #prawojazdy
@Hirvio44: Możesz zacząć kurs choćby po to, żeby zaliczyć państwową teorię. Kiedyś teoria była ważna przez pół roku, teraz takiego ograniczenia nie ma. Co do samych jazd, moim zdaniem już się nie opłaca. Jeśli teraz wyjeździsz wszystkie godziny, to nie obejdzie się bez dodatkowych godzin wiosną. Rozbicie tego pół na pół też raczej nie ma sensu, chyba, że masz już jakieś doświadczenie na dwóch kółkach.
@Hirvio44 lepiej Ci dojechać do osk wokół Worda, niż tracić czas kursu na dojazd po mieście. Takie moje zdanie.
Mój różowy wysłał mi na pejsbuku "śmieszny" filmik o małych dzieciach. Nie lubię oglądać małych dzieci, bo nie uważam je za słodkie. Wrzeszczą, srają, śmierdzą i ogólnie nie więc go nie sprawdziłem nawet. Po trzech dniach upomniała się, że mam go zobaczyć. Myślę "No na c--j", ale nie chcę się kłócić i ogarniam. No w skrócie w c--j nie śmieszna rzecz. Mówię jej, że nie bawi mnie to...
#logikarozowychpaskow
#logikarozowychpaskow
Biegać jako wampir po lesie z Edkiem to każda, ale zjeść kaszankę to już nie na komu.
#logikarozowychpaskow
#logikarozowychpaskow
Coś mnie kły bolały, polazłem do apteki, kupiłem jakieś kapsułki...
Wielkość tych tabsów taka, że przez chwile się zastanawiałem z której strony łatwiej to będzie zaaplikować. :X
Wielkość tych tabsów taka, że przez chwile się zastanawiałem z której strony łatwiej to będzie zaaplikować. :X
konto usunięte via Android
Komentarz usunięty przez moderatora
@adgebworthy: Urodziłem się chory i nie mam ryja bezpośrednio przed żołądkiem.
Ukraińcy odpowiedzą za "hajlowanie" na Majdanku.
Dwaj młodzi Ukraińcy odpowiedzą za „hajlowanie” na terenie Muzeum na Majdanku. Andrija L. i Yevhenija S. nagrały kamery monitoringu. Sąd nie zgodził się na dobrowolne poddanie się karze 10 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata i 1500 zł grzywny. Ciąg dalszy sprawy sprzed 3 miesięcy z powiązanych.
z- 84
- #
- #
- #
- #
- #
@smyl: lul jakie wyjęte z kontekstu. Najlepiej tak d-----ć cytatem i doprawić jadzikiem. Wyciągnąć szczegół z 200 komentarzy. A żeby ci sie urodziły rude dzieci.
@smyl:
To jest trudne do zrozumienia, ale postaram się to opisać. Ogólnie ludzie mają różne charaktery i bawią ich różne rzeczy. W swoim gronie bywają hermetyczne żarty. Mamy ciągle przypiętą łatkę "nazioli" po polewackich rządach - zarówno w mediach jak i w opinii społecznej, wszystko zbudowane na lewackiej propagandzie. Zestawiają nas z hilerowcami, bo widzą podobieństwa. Najłatwiej zniszczyć jakiś ruch znajdujac w nim negatywne podobieństwa do innych ruchów. Zawsze się coś znajdzie. Ta łatka sprawiła, że zaczęliśmy z tego żartować. Tysiące razy śmieszkowaliśmy z innych grup na akcjach "aaa idą faszyści" i takie pierdy. Jak mówię - hermetyczny żart. Hajlowanie jest nim też, ale jeżeli na zdjęciu widzisz przebranych knypków, z flagą, złymi twarzami i rękami w górze - to jest słabe, jednak jeśli zdjęcie jest wyjęte z kontekstu, bo ktoś akurat zamiast "uśmiech" do zdjęcia krzyknał "ręce do góry" to ogarnijcie, że to nie jest forma żadnego hołdu ani niczego w podobie.
To nie jest takie trudne, trochę empatii. Zbudujcie sobie w wyobraźni, że sami jesteście w takiej grupie. Faktycznie normalnych gości, którzy też mają poczucie humoru i często nie chcemy by ten humor wyszedł poza nasze ramy, ale ludzie nie przewidzą wszystkiego, a niektóre środowiska tylko czekają na takie potknięcie.
Granice żartu są bardzo ponaciągane, zwłąszcza w gronie przyjaciół, którzy doskonale wiedzą co jest co, a w mojej grupie nigdy nie widziałem kogoś kto hajlował serio i nie został za
@szurszur: Coś mi się wydaje, że to mordki z Zadrugi, bo flagi za nimi ichnie. Tak, czy owak c-----o.
@szurszur: W ogóle średnio jaram się kumaniem z neopogańską Zadrugą. Swoją drogą - te zdjęcia są z Góry św. Anny?
@szurszur: Więc neopoganie wpadli na Górę św. Anny. No i dobra.
AMA - Przez parę lat byłem działaczem ONR na południu... - Hirvio44
Jeśli ktoś jest ciekaw jak sprawy wyglądały oczami zwykłego knypka proszę pytać.
z- 207
- #
- #
- #
@513d3m: 1. Przeniosłem się za pracą do innego miasta, dodatkowo straciłem trochę zapał i pojawiałem się rzadziej na wszelkich wydarzeniach. W nowym mieście (Wrocław) postanowiłem już nie kontyunować przygody.
2. Sądzę, że są w dużym stopniu zaślepieni propagandą, którą serwują im politycy zrzuceni ze stołków. Opozycja znajdzie się wszędzie, zawsze będzie ktoś kto zaneguje rządy w taki lub w inny sposób. Ich wizerunek mi nie odpowiada, bo nie widzę u
2. Sądzę, że są w dużym stopniu zaślepieni propagandą, którą serwują im politycy zrzuceni ze stołków. Opozycja znajdzie się wszędzie, zawsze będzie ktoś kto zaneguje rządy w taki lub w inny sposób. Ich wizerunek mi nie odpowiada, bo nie widzę u
@walter-pinkman: Nie popieram. Kiedy dołączyłem do szeregów ONR moje postrzeganie ich bardzo się zmieniło. Okazało się, że musiałem zacząć czytać o wiele więcej książek związanych z polityką, historią, ustrojami politycznymi itp, by nadążyć za kolegami z grupy. dowiedziałem się, że polski nacjonalizm jest zupełnie przeciwny do tego serwowanego w narodowo-socjalistycznych Niemczech. Im więcej czytałem, tym bardziej kreowałem swój własny pogląd na to jak ja sobie wyobrażam swój utopijny świat i
@513d3m: Nie jestem do końca pewien jakie to są ideały ONR, za dużo tu już polityki i dziwnych zabiegów wizerunkowych. To co lubiłem najbardziej to, to że była tam grupa zapaleńców, którzy mieli ogromną wiedzę o świecie, historii, Polsce, imponowała mi ich religijność, gotowość do działania, poświęcenie. Rzeczy, których ja się od nich uczyłem. Nie było tam jakiegoś stricte twardego poglądu, w stylu "dziś nienawidzimy czechów", nic nie było narzucane,
@walter-pinkman: To zależy. Jeżeli taktujesz coś poważnie i masz do tego zapał, a jednocześnie trochę oleju w głowie to pewien radykalizm można przekuć w piękną rzecz. Rozwijać się pozytywnie, uczyć się, poznawać świat itp.
"To wszystko jest tu, w twojej głowie"
"To wszystko jest tu, w twojej głowie"
@tro: Nigdy nie widziałem takiego transparentu. Za moich czasów z mundurów stylizowanych na hitlerjugend zrezygnowano (choć mnie się tam podobały i byłem zmianie przeciwny :P ). To kwestia pochodzenia tego ruchu, zauważ, że teraz staje się on co raz bardziej ruchem studenckim - co raz mniej tu miejsca na starodwanych skinheads i odskoczni w NS.
@awadon:
1. Dopiero gdy zacząłem działać aktywniej zrozumiałem, co w ONR było dla mnie ważne. To o czym pisałem wcześniej, zarażałem się pasją do historii i do Polski od kolegów. Byłem w towarzystwie młodych, wykształconych ludzi, którzy wyciągali mnie z nizin poglądowych, zarzucali książkami, uczyli itp, do tego nasza mała grupa potrafiłą pociągnąć na akcje ze sobą setki ludzi. To było coś.
2. Poza zdobytą przyjaźnią i wiedzą nie osiągałem
1. Dopiero gdy zacząłem działać aktywniej zrozumiałem, co w ONR było dla mnie ważne. To o czym pisałem wcześniej, zarażałem się pasją do historii i do Polski od kolegów. Byłem w towarzystwie młodych, wykształconych ludzi, którzy wyciągali mnie z nizin poglądowych, zarzucali książkami, uczyli itp, do tego nasza mała grupa potrafiłą pociągnąć na akcje ze sobą setki ludzi. To było coś.
2. Poza zdobytą przyjaźnią i wiedzą nie osiągałem
@tro: Spokojnie. Faktycznie krzyż celtycki był wielokrotnie używany na akcjach. Jego forma się zmieniła, bo potem byłą w barawch falangi (ciemno zielony, jak opaski na ramieniu), jest on międzynarodowym znakiem nacjonalizmu. A jeśli chodzi o "pięć piw"... no trudno, nie zrzucimy z siebie bagażu przeszłości, ruch jednak się zmienił i wyewoluował.
Kiedyś na moich oczach wyrzucono z oddziału człowieka, który po paru piwach zaczął hajlować i krzyczeć jakieś hitlerowskie teksty.
Kiedyś na moich oczach wyrzucono z oddziału człowieka, który po paru piwach zaczął hajlować i krzyczeć jakieś hitlerowskie teksty.
@grzegorz-kowalewski: Struktura jest mocno zdecentralizowana, podzielona na okręgi i oddziały. Oddziały często są grupami znajomych. Jeżli cały taki oddział jest grupą przyjaciół, którzy znają się od wielu lat, do tego nie ma tam nowej krwi i jeszcze oddział jest stary, to mało kto chce to ruszać. Wywalasz wtedy cały oddział albo przymykasz na pewne sprawy oko. Jednak czasy się już zmieniły i wiele oddziałów, zwłaszcza starych się posypało samych. Zdarzają
@Zapffe:
1. Nie wiem jaki jest stosunek ONR, pewnie dość... sceptyczny. A mój: ja nikomu do łóżka nie zaglądam, nikomu nie mówię jak ma żyć. W kregu moich znajomych też paru okazało się ciepłymi i nadal mam kontakt z nimi. Czego nie lubię, to obnoszenia się ze swoją odmiennością. Nie organizuję pikiet, nie chcę dodatkowych praw. Żyjemy w społeczeństwie, które ma ugruntowane poglądy i tradycje. Jakbym miał chłopaka, a nie
1. Nie wiem jaki jest stosunek ONR, pewnie dość... sceptyczny. A mój: ja nikomu do łóżka nie zaglądam, nikomu nie mówię jak ma żyć. W kregu moich znajomych też paru okazało się ciepłymi i nadal mam kontakt z nimi. Czego nie lubię, to obnoszenia się ze swoją odmiennością. Nie organizuję pikiet, nie chcę dodatkowych praw. Żyjemy w społeczeństwie, które ma ugruntowane poglądy i tradycje. Jakbym miał chłopaka, a nie
@patrzpan: Uwielbiałem ten zarzut. Mawiano, że jesteśmy opłacani przez Rosję. Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym, by ktoś dawał nam pieniądze, za to co robimy :)
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: Są, w większości ładne. I jest szansa puknąć na ideologiczny bełkot, choć raczej odrazam by brać się za koleżanki z oddziału. Jak jesteś z południa to lepiej celuj w północ. Politycznie lepiej to wychodzi. XD Kwestia tego, jaki jesteś zdolny i przystojny, a ona łatwa ;)
@zbite_jaja: Nie oceniam tego. Przeczytałem o salucie nie jeden artykuł i parę książek, ale argument zawsze był ten sam - "ci używali go w taki sposób, że kciuk odstawał, ci kciuk składali, ci ponosili rękę niżej"... Gra nie jest warta świeczki. Jest sporo innych lepszych pozdrowień, nie musimy kserować niczego od innych - kwestia gustu.
@Triptiz:
1). Falanga to stary symbol ale używana aktualnie kojarzy sie głownie z narodowym radykalizmem więc inne ideologiczne powiązania nie mają tu znaczenia niestety.
2). ONRowcy też dostawali nagrody "Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata" - patrz Edward Kemnitz. Nie ma takich haseł (poza kawałami o żydach, czarnych itp tid... no trudno) które nawołują do nienawiści względem narodów. Pogarda już częściej (np wobec europy zachodniej). Na rocznice śmierci Mosdorfa zawsze jeździmy do
1). Falanga to stary symbol ale używana aktualnie kojarzy sie głownie z narodowym radykalizmem więc inne ideologiczne powiązania nie mają tu znaczenia niestety.
2). ONRowcy też dostawali nagrody "Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata" - patrz Edward Kemnitz. Nie ma takich haseł (poza kawałami o żydach, czarnych itp tid... no trudno) które nawołują do nienawiści względem narodów. Pogarda już częściej (np wobec europy zachodniej). Na rocznice śmierci Mosdorfa zawsze jeździmy do
@Tatarakk:
1. Jestem pod wrażeniem ich polityki międzynarodowej, genialnie lawirują między stronami zawsze ugrywajac coś na swoją korzyść. Jest to idealnie zbudowanie faszystowskie państwo, gdzie w gruncie rzeczy rządzi religia, gdzie każdy jest wojskowo przeszkolony, jestem również pod wrażeniem ich systemu walki (krav maga, którą sam trenowałem przez jakiś czas) - jednak, nie jaram się ich zawłaszczeniowym stosunkiem do Polaków. Wyciągnięcie ręki powinno być obustronne. Dodatkowo granie ofiary, choć to
1. Jestem pod wrażeniem ich polityki międzynarodowej, genialnie lawirują między stronami zawsze ugrywajac coś na swoją korzyść. Jest to idealnie zbudowanie faszystowskie państwo, gdzie w gruncie rzeczy rządzi religia, gdzie każdy jest wojskowo przeszkolony, jestem również pod wrażeniem ich systemu walki (krav maga, którą sam trenowałem przez jakiś czas) - jednak, nie jaram się ich zawłaszczeniowym stosunkiem do Polaków. Wyciągnięcie ręki powinno być obustronne. Dodatkowo granie ofiary, choć to
@Axelio: To pewnie źle zabrzmi, ale... nigdy w życiu nie głosowałem. Po pierwsze - nie jestem fanem demokracji, mój jeden głos nie zmieni niczego. A jeżeli byłby decydujący. To mimo, że wiele czytałem i interesuje się polityką, to nie uważam, że jestem kompetentny, by stanowić o życiu i śmierci Polaków... :)
Swego czasu moje serduszko ukradł Grzegorz Braun, choć troche mnie przeraża jego paranoja.
Swego czasu moje serduszko ukradł Grzegorz Braun, choć troche mnie przeraża jego paranoja.
@rybitwa_: Ło.
1. Mama pracuje jako nauczyciel, ojciec kieruje małą firmą - oboje są w porządku.
2. Średnie miasteczko 40k-50k ludzi.
3. LO na profilu historyczno-wos, potem studia informatyczne
4. tak, rodzice starają się chodzić regularnie, rodzinę też
1. Mama pracuje jako nauczyciel, ojciec kieruje małą firmą - oboje są w porządku.
2. Średnie miasteczko 40k-50k ludzi.
3. LO na profilu historyczno-wos, potem studia informatyczne
4. tak, rodzice starają się chodzić regularnie, rodzinę też
@Tad_Paneusz: To fajne pytanie, przykro mi, że nie jestem lepiej przygotowany, bo chętnie podjąłbym dyskusję. Polski nacjonalizm jest bardzo związany z religią katolicką i tradycją, pod tym względem najbliżej mu do hiszpańskiego, a np. w przeciwieńśtwie do włoskiego, nie mamy w historii i w zwyczaju kultu jednostki. Zawsze ruch był zdecentralizowany i nigdy nie ustawał w ewolucji. Miał to swoje negatywne cechy, ale warto patrzeć na to szerzej - zawsze
@FrasierCrane: szybciej niż sześć, wolniej niż cztery. Gdzieś tak pomiędzy.
@fappfapp: Można być członkiem ONR albo sympatykiem. W obu przypadkach jezdzi się na akcje, ma się praktycznie te same prawa i obowiązki, różnica jest taka, że pewne decyzje zapadają tylko w gronie członków, do tego członek ma prawo nosić mundur, ale i tak mało kto je nosił. (mówię o tych zmienionych, nie hitlerjugend :D ) . Żeby być sympatykiem wystarczy wpadać na akcje i interesować się trochę życiem grupy, a
@Ambiwalentny_Interlokutor: Nigdy nie wykonałem takiego gestu w miejscu publicznym gdzie ktoś mógłby powiązać mnie w jakikolwiek sposób z ONRem, to byłoby słabe.
@Zapffe: To trochę jak z tym filmem "Nietykalni" gdzie M----n temu sparaliżowanemu gościowi wycina hitlerowskiego wąsa, bo ten nie może się ruszyć. Żart, to żart nie każdego musi bawic. Każdy zna jakiś kawał o Żydzie i Murzynie, czy jest antysemitą i rasistą od razu? Szczerze powiedziałem wam jak jest, jeśli chcecie doszukać się w tym czegoś więcej to się doszukacie, jeśli macie trochę oleju w głowie to wtedy już nie
@Nicolai: Słuszna uwaga. W takim razie odpowiadam - nie widziałem nikogo prorosyjskiego, nie było tam osób żadnych poza propolskimi.
@7oo-: Kiedy ja dołączałem do ONR nie było sprecyzowanego programu gospodarczego (na całe szczęście), Ruch Narodowy jakiś sobie wymyślił i stwierdziłem, że w sumie nic mi do tego.
Historycznie ONR odnosił się do katolickiego prawa własności, wiele jest o tym rzeczy napisanych, warto sięgnąć w te tematy. Jeśli jednak to co mówisz jest prawdą, to c-----o, też mi się to nie podoba. Wątpię jednak, by ktoś z zarządu zgodził się
Historycznie ONR odnosił się do katolickiego prawa własności, wiele jest o tym rzeczy napisanych, warto sięgnąć w te tematy. Jeśli jednak to co mówisz jest prawdą, to c-----o, też mi się to nie podoba. Wątpię jednak, by ktoś z zarządu zgodził się
@7oo-: Sądzisz, że istnieją tylko dwie lub trzy drogi? Jest ich o wiele więcej. To nie jest tak, że albo jesteś liberałem, albo komuchem. Jak wspomniałem, ONR odnosił się do katolickiej nauki i dlatego też zawuażalny jest tu silny wpływ tejże ideologii w gospodarce. Ciekawostką jest jednak to, że organizacja takiego podejścia nie narzuca nikomu. Nie jestem specjalistą w dziedzinie gospodarki, ale mam swój wyrobiony pogląd. Nie trzeba mnie nawracać
@7oo-: Poczytaj trochę o hierarchiźmie i elitaryźmie pomnóż to razy solidaryzm, dodaj do tego prawo własności i szczyptę liberalizmu i wyjdzie ci miejsce, w którym ja chciałbym mieszkać. (Choć nie każdy musi).
Liberalizm w czystej formie mnie przeraża. Kupiłbym sobie niewolników i nikt nie zadbałby o ich prawa.
Liberalizm w czystej formie mnie przeraża. Kupiłbym sobie niewolników i nikt nie zadbałby o ich prawa.
@rajet: Znam ekipę ze zdjecia z prawej. Śmieszkowali pewnie, widać, że jeden z nich pokazuje coś zupełnie innego. Co poradzę. Wyjęte z kontekstu - mega słabe, a pewnie do zdjęćia głupkowato się tylko ustawiali. No trudno.
@Nicolai: Serio serio. Podobała mi się instutucja munduru, te stare były bardziej eleganckie mimo wszystko niż te nowe. Szkoda, że były tak podobne do hilterjugend - ale miały swoje różnice, a mundur jak to mundur, zawsze jest podobny do innego munduru, inaczej nazywałby się... inaczej.
@DonaldPepe:
1. Jak na zwykłych wyjazdach. Zawsze był zakaz picia. Nawet na Marszu Niepodległości piwko mogliśmy otworzyć dopiero w powrocie. Oj zjebki były srogie jak ktoś kogoś nakrył na piciu. Innych używek nie brano.
2. Dorośli, założyli rodziny, zapuścili włosy :) Paru napisało książki (serio, znam paru takich), o swoich przygodach.
3. 15 ale nie byłem w żadnej organizacji ;>
4. Niektórzy tak, niektórzy nie. Nie ma tam inkwizytorów, przynajmniej
1. Jak na zwykłych wyjazdach. Zawsze był zakaz picia. Nawet na Marszu Niepodległości piwko mogliśmy otworzyć dopiero w powrocie. Oj zjebki były srogie jak ktoś kogoś nakrył na piciu. Innych używek nie brano.
2. Dorośli, założyli rodziny, zapuścili włosy :) Paru napisało książki (serio, znam paru takich), o swoich przygodach.
3. 15 ale nie byłem w żadnej organizacji ;>
4. Niektórzy tak, niektórzy nie. Nie ma tam inkwizytorów, przynajmniej
@rybitwa_:
18. Normalnei noszono tylko opaski na lewym ramieniu, z falangą. W mojej grupie nikt nie nosił nigdy munduru, a składał się on chyba z eleganckich spodni i piakowej koszuli i czarnego krawatu. Nowy mundur mial chyba tylko polówkę... nie wiem wybaczcie odchodziłem kiedy zaczęli ich używać.
Brakowało szerszej propagandy, spontanicznych przemówień, rozmów w knajpkach, zarażaniu studentów ideami. Szkoda, bo zawsze chciałem, by tak to wyglądało. W zamian tego stawiali
18. Normalnei noszono tylko opaski na lewym ramieniu, z falangą. W mojej grupie nikt nie nosił nigdy munduru, a składał się on chyba z eleganckich spodni i piakowej koszuli i czarnego krawatu. Nowy mundur mial chyba tylko polówkę... nie wiem wybaczcie odchodziłem kiedy zaczęli ich używać.
Brakowało szerszej propagandy, spontanicznych przemówień, rozmów w knajpkach, zarażaniu studentów ideami. Szkoda, bo zawsze chciałem, by tak to wyglądało. W zamian tego stawiali
@tombal: Pisałem o tym wcześniej. Dłubać w nosie też publicznie bym nie chciał. Obie sprawy politycznie... niepoprawne.
@24xls: Gdzieś niżej pisałem o książkach, które lubiłem czytać. Bartosiakiem się nie interesowałem, ale ogarnę go. Dzięki ;]
@7oo-: Nie znam przepisu na szczęście. Dlatego też nie głosuję w wyborach. Nie wiem jak zrobić, by wszyscy srali pieniędzmi. Jeśli twoja idea jest najlepsza, to liczę, że twoi dojdą do władzy kiedyś i będe mógł uszczknąć tego zbytku. Serio chciałbym.
@tro: Każdy ma swoje wady, najwyraźniej ja mam taką. Dlaczego miałbym kłamać, że uważam inaczej?
@Ambiwalentny_Interlokutor: @Roxar123: Ha, pewne aspekty są zbieżne. Gwarantuję, że 98% innych jest rozbieżna.
Nie lubię obecnej władzy, ale poprzedniej nie lubiłem jeszcze bardziej. Nie przepadam za ustawianiem frakcji narodowych po jednej lub po drugiej stronie szczekaczki w walce o stołek w parlamencie. Ich walka nic dla mnie nie znaczy.
Nie lubię obecnej władzy, ale poprzedniej nie lubiłem jeszcze bardziej. Nie przepadam za ustawianiem frakcji narodowych po jednej lub po drugiej stronie szczekaczki w walce o stołek w parlamencie. Ich walka nic dla mnie nie znaczy.
@adam2a: To nawet nie tak. Jeśli bęziesz krakał jak wrony, to swój, jak nie podpasujesz, to sam odejdziesz, ale to nadal brak nowej krwi, potrzebnej do jakiejkolwiek zmiany.
@PolakKatolik
1. Nie czuję się na siłach, by stanowić o losie innych. Nie jestem ekspertem w dzeidzinie polityki ani gospodarki na tyle, by głosować na kogokolwiek. Nie potrafię zawsze zweryfikować, czy oferta jakiejś parti jest lepsza od innej, bo nie widzę wszystkich konsewkencji - przez to nie przepadam za demokracją, w której wmawia się ludziom, że oni wiedzą. Wątpię.
2. Zależy od praw, różne są. Niektóre lepsze, niektóre gorsze.
3. Ludzie nie są równi, są mądrzejsi ode mnie i głupsi, bardziej pracowici i mniej. Równość ogólna to ułuda. Wobec czegoś - wtedy już nie. Zależy od kontekstu. Nie powinniśmy mieć rowności we wszystkim. Ci którzy wychodzą z "nierówności" często są o wiele skuteczniejsi w jednym, ci którzy zaczynają od bogactwa w czymś innym. Nierówności są ważne.
Nie oceniam, nie mnie ich
1. Nie czuję się na siłach, by stanowić o losie innych. Nie jestem ekspertem w dzeidzinie polityki ani gospodarki na tyle, by głosować na kogokolwiek. Nie potrafię zawsze zweryfikować, czy oferta jakiejś parti jest lepsza od innej, bo nie widzę wszystkich konsewkencji - przez to nie przepadam za demokracją, w której wmawia się ludziom, że oni wiedzą. Wątpię.
2. Zależy od praw, różne są. Niektóre lepsze, niektóre gorsze.
3. Ludzie nie są równi, są mądrzejsi ode mnie i głupsi, bardziej pracowici i mniej. Równość ogólna to ułuda. Wobec czegoś - wtedy już nie. Zależy od kontekstu. Nie powinniśmy mieć rowności we wszystkim. Ci którzy wychodzą z "nierówności" często są o wiele skuteczniejsi w jednym, ci którzy zaczynają od bogactwa w czymś innym. Nierówności są ważne.
Nie oceniam, nie mnie ich
@PolakKatolik: ~25, wyższe. Z normalnego.
@PolakKatolik: W opisie wrzuciłem "Jeśli ktoś jest ciekaw jak sprawy wyglądały oczami zwykłego knypka proszę pytać." Nie jestem specjalistą w żadnej dziedzinie, nie osiągnałem w organizacji szczytów. Byłbyś głupcem, gdybyś spodziewał się, że z książką w ręku odpowiem niczym specjalista na każde twoje pytanie.
@PolakKatolik: Nie. Sam też nie chciałbym rządzić.
@PolakKatolik: informatykę
@PolakKatolik: Staram się nie mówić o tematach, na które nie mam pełnej wiedzy. Jeśli na czymś zjadłem zęby wtedy możemy dyskutować. Jeśli jednak istnieje ryzyko, że zacznę zmyślać, albo nie będę znał sprawy z conajmniej dwóch stron, to trzymam ryj na kłódkę.
"Nawet mędrzec nie wszystko wie, a jeśli jest nim, pamięta o tym. "
"Nawet mędrzec nie wszystko wie, a jeśli jest nim, pamięta o tym. "
@Inspektor_Kontroli_Skarbowej: Aktywnych na akcjach niewielu. Jeśli są, to raczej na akcjach mniej "głośnych" np. pielgrzymka jakaś. Jeśli chodzi o liczby to w całej organizacji - nie wiem. U nas było ich może z 4. Tylu widziałem.
@TOP___BK: Bardziej.
@alex-fortune: Po prostu tym się interesujemy. Mógłbyś zapytać koła gospodyń wiejskich dlaczego interesują się wsiami.
To nasz taki punkt odniesienia, chcemy pokazać, że jesteśmy godni naszych przodków. Zawsze chcemy być lepsi, a te tradycje nas inspirują i motywują.
To nasz taki punkt odniesienia, chcemy pokazać, że jesteśmy godni naszych przodków. Zawsze chcemy być lepsi, a te tradycje nas inspirują i motywują.
@GordonLameman: Nie rzucałbym pochopnie takich określeń. Nie ufałbym też wszystkiemu co się słyszy z różnych stron. Warto uważać czasem na wypowiadane treści, bo nie wiesz kto cię kiedyś zacytuje.
@Sagitarius: Kowalski nie reprezentantem ONRu, jego sprawa jakie wypowiada słowa i kto mu przyklaśnie. Poznałem go osobiście i uważam, że jest w porządku gość.
@GordonLameman: Myślisz, że znasz sprawę od początku do końca po jednej przeczytanej opinii? Ja nie.
Jednocześnie zauważyłeś, jak podchwytliwe są pytania tego typu? Jeżeli uwypuklasz pytaniem, że garstka wśród nich mogła zrobić coś złego, to czemu nie zapytasz odwrotnie - czy uważasz, że pomimo plotek o tym, że garstka z nich była zła wszyscy naprawdę byli bohaterami? Dlatego zawsze uważam przy takich odpowiedziach. Łatwo jest wejść w dyskusję, z której
Jednocześnie zauważyłeś, jak podchwytliwe są pytania tego typu? Jeżeli uwypuklasz pytaniem, że garstka wśród nich mogła zrobić coś złego, to czemu nie zapytasz odwrotnie - czy uważasz, że pomimo plotek o tym, że garstka z nich była zła wszyscy naprawdę byli bohaterami? Dlatego zawsze uważam przy takich odpowiedziach. Łatwo jest wejść w dyskusję, z której
@NH35: Może taki być? Jedna z niewielu pamiątek jaką mam.
źródło: comment_1z8xjXisV9ivApm3NUNYjNxzV6OqSoBd.jpg
Pobierz@ChichyKun: <3 Zapach racy o poranku.
Pytaj kibiców. Ja uwielbiam zapach racy i kolor światła jaki dają.
Pytaj kibiców. Ja uwielbiam zapach racy i kolor światła jaki dają.
@GordonLameman: Jeśli potępiłbym garstkę nie wspominając imion, to jakbym potępił ich wszystkich. Nie potrafiłbym potem spojrzeć im w oczy.
@GordonLameman: Wielu z nich żyje, osobiście poznałem dwóch. Nie zmienię zdania. Jeśli mógłbym wymienić nazwiska takich, którzy zrobili coś złego zrobiłbym to jeśli miałbym pewność.
Mogę odwrócić sytuację:
"Piszesz teraz bzdury. Pełny syndrom leminga. "
Tylko po co?
Mogę odwrócić sytuację:
"Piszesz teraz bzdury. Pełny syndrom leminga. "
Tylko po co?
@ChichyKun: O dziwo nie zajmujemy się zakłócaniem lewackich akcji, byłem świadkiem jednego takiego przypadku na te kilka lat. Za to zakłóceń ze strony lewej było więcej, głównie niegroźne wrzaski i rzucanie jajkami. W Poznaniu na naszej rocznicy ze swojego squatu puszczali jakieś piosenki i trochę lewackiej propagandy. Dużo akcji merytorycznych i wieców (choć ja fanem wieców nie byłem). Zawsze namawiałem kolegów by rezygnować z przemarszów i zacząć organizować spotkania w
@GordonLameman: To jałowa dyskusja. Myślisz, że tak jesteś mądry, bo tak pochopnie oceniasz i tak łatwo ci to idzie, ale świat nie jest czarny albo biały. Zabunkrowane opinie są tym co mi zarzucasz, podczas gdy sam zbudowałeś z nich własny bunkier. Zarzucasz nienawiść podczas gdy sam jesteś do niej skory o wiele bardziej.
Sądzisz, że ten temat jest dla mnie tak bardzo ważny? Myślisz, że siedzę w swojej piwnicy i
Sądzisz, że ten temat jest dla mnie tak bardzo ważny? Myślisz, że siedzę w swojej piwnicy i
@artpop: Przykro mi za nieuprzejmość ale macie dokładnie te same prawa co inni. Ja też nie mogę poślubić nikogo tej samej płci co moja...
@PonuryGbur: Dżentelmeni nie rozmawiają o cebulionach. (jak informatyk w dużym mieście)
@GordonLameman: Ok, może z nienawiścią przesadziłem.
@NiespodziewanaRiposta: Przykro mi, nie śledziłem wydarzenia. Myślę, że nie było.
@Heart:
1. Wiesz... u mnie traktowano RN dość sceptycznie. Pomagaliśmy chłopakom jak mogliśmy, zbieraliśmy głosy, robiliśmy co się dało, ale nie mieliśmy z tego korzyści. Chłopaki zapomnieli o nas jak tylko nie byliśmy potrzebni. Cóż nikt z tego powodu nie płakał, był to jakiś wyższy cel, a skoro nie dostaliśmy z tego powodu kawałka tortu - no trudno.
2. Niestety nie poznałem go osobiście, ale oglądałem wiele wywiadów z nim
1. Wiesz... u mnie traktowano RN dość sceptycznie. Pomagaliśmy chłopakom jak mogliśmy, zbieraliśmy głosy, robiliśmy co się dało, ale nie mieliśmy z tego korzyści. Chłopaki zapomnieli o nas jak tylko nie byliśmy potrzebni. Cóż nikt z tego powodu nie płakał, był to jakiś wyższy cel, a skoro nie dostaliśmy z tego powodu kawałka tortu - no trudno.
2. Niestety nie poznałem go osobiście, ale oglądałem wiele wywiadów z nim
@alex-fortune: To ciekawe pytanie. Każdy w jakiś sposób szuka swoich wzorców i sposobu na życie, zwłaszcza jak ktoś jest młody. Ja byłem zmęczony ludźmi, którzy przyjmowali wszystko jakie jest i nie chcieli szukać swoich ścieżek. Jesteśmy w jakimś stopniu romantykami. Marzymy o wielkich czynach i honorze. W grupie, która składa się z takich ludzi o wiele lepiej działa motywacja. Czasem się nam nie chce ale wtedy motywują nas pozostali. Pozostali
@Roxar123: W kontekście powyżej nie ma to znaczenia. Obiektywnie - nie wiem, organizacja nie musi patrzeć na to co jej szkodzi, a co pomaga. Ja mam inny charakter, pozostali mogą mieć inny.
Ja chciałbym byśmy wtedy więcej dyskutowali, bo jak wspomniałem gdzieś wyżej, mieliśmy od tego wspaniałych ludzi, ale nikt tego nie chciał popchnąć w taką stronę, a ja nie byłem tak sprawny, by sam to organizować.
Ja chciałbym byśmy wtedy więcej dyskutowali, bo jak wspomniałem gdzieś wyżej, mieliśmy od tego wspaniałych ludzi, ale nikt tego nie chciał popchnąć w taką stronę, a ja nie byłem tak sprawny, by sam to organizować.
@NiespodziewanaRiposta: Dla nich nie było to zakłócanie wydarzenia, ale zachowanie mogło nie być stosowne. Nie wiem, nie byłem tam.
@24xls: MW nie ma takiej hierarchii i jakoś wydali mi się mniej elitarni. Wolałem postawić na jakość nie ilość.
@sp33dlink: czołgiem. :)
@kolnay1: To jest trudne do zrozumienia, ale postaram się to opisać. Ogólnie ludzie mają różne charaktery i bawią ich różne rzeczy. W swoim gronie bywają hermetyczne żarty. Mamy ciągle przypiętą łatkę "nazioli" po polewackich rządach - zarówno w mediach jak i w opinii społecznej, wszystko zbudowane na lewackiej propagandzie. Zestawiają nas z hilerowcami, bo widzą podobieństwa. Najłatwiej zniszczyć jakiś ruch znajdujac w nim negatywne podobieństwa do innych ruchów. Zawsze się
@skydancer: Nie ;) ale na oczytanych i elokwentnych dziewczyny leciały.
@artpop: Wiele osób nie mogło żyć ze sobą, bo ktoś lub coś im tego zabroniło. W gruncie rzeczy nikt was nie trzyma w jednym miejscu. Zawsze można szukać szczęścia za granicą. Ja też przenosiłem się wielokrotnie, by zapuścić korzenie, w miejscu, które mi odpowiada w zupełności. Dużo jest narzekania, czego nie można, ale wystarczy chcieć, by rozwiązywać problemy. Ludzie są w gorszych sytuacjach i radzą sobie. Jesteś Polakiem, wiesz co
@Grewest: Nie. Nadal jest mocno poczytny.
@alex-fortune: Takie mamy charaktery, że jakoś bardziej podobały nam się takie postawy niż lewacko-demokratyczne. Nasze propolskie postawy traktujemy jako ważne, bo przez długi czas ludzie wstydzili się, że są z Polski. To nie do końca tak, że czujemy się lepsi. Po prostu chcemy wydobywać swoją wartość, a swoją pracą i działaniem to udowadniać. Lubimy naszą historię, tradycje, pochodzenie, język, sztukę, literaturę, muzykę - jesteśmy z tego dumni i chcemy się
@marcelus: Od 80 lat wiele się zmieniło. Reanimacja organizacji początkowa byłą związana ruchami "mniejstudenckimi", wątpię bym się pomylił twierdząc, że przypięta łatka im nie odpowiadała, to była już wyrobiona marka. Z czasem organizacja wyewoluowała, stała się ruchem młodych i wykształconych, poglądy się zmieniły i dostosowały do dzisiejszych problemów. Kiedyś ten antysemityzm, również był dla tych młodych odpowiedzią na jakiś narastający problem. Dzisiaj są inne i wymagają innych środków.
@bidbid: Jeśli nie razi mnie odbita w nim żarówka to tak.
@marcelus: Dla młodych tamtych lat problem wyglądał inaczej. Między innymi: przez wieki Żydzi mieli utrudnione dostępy do różnych rzeczy, m.in. do ziemi, osiedlali się więc w miastach. Z czasem dostosowali się świetnie i zaczęli uprawiać zawody miejskie, których Polacy rzadko tykali, prawo, medycyna itp itd. Utworzyli przez ten czas ugruntowany system. Żyli w swoich enklawach, uczyli się i monopolizowali te dziedziny, a zwykli Polacy z czasem nie mogli uczyć się
@marcelus: Nie było mnie wtedy na świecie, przeczytałem na ten temat parę artykułów, tekstów i z jedną książkę, niestety nie przeczytałem żadnej jak to wyglądało od strony żydowskiej więc to co ja uważam nie ma tu znaczenia, mówię jaka była m.in. geneza problemu. Nie jestem od tego, by rozliczać przodków. Nie będę nikogo usprawiedliwiał ani oskarżał. ONR był podzielony, nie wszystkie jego części były tak radykalne. My zgarniamy wszystko do
@marcelus: No to idź podejrzewać gdzie indziej. Wróć jak się czegoś dowiesz.
@marcelus: Jak mógłbym mówić w imieniu tych, którzy żyli w czasach, których ja nie pojmuję? Nie wiem jakie były realia. Naszą historię czerpiemy z przekazów jednej lub drugiej strony i tak wyrabiamy sobie opinię. Ja wielu czynów nie rozumiałem, o których czytałem, nie wiedziałem co ich motywuje, a dla nich było to oczywiste i proste. Teraz pewnie oni nie rozumieliby nas. Zgadzamy się jednak na ten bagaż, przejmujemy tę "markę"
@marcelus: Żyjesz w pięknym świecie jeśli wszystko dla ciebie jest zero-jedynkowe, albo smutnym.
Ja tam lubię zagłębić się w temat, zorzumieć obie strony, wyrobić własną opinię. Zgodzić się z kimś częściowo, a częściowo coś zmienić. Lubię komplikować, dociekać i myśleć samodzielnie. Może dlatego podobało mi się w ONRze.
Ja tam lubię zagłębić się w temat, zorzumieć obie strony, wyrobić własną opinię. Zgodzić się z kimś częściowo, a częściowo coś zmienić. Lubię komplikować, dociekać i myśleć samodzielnie. Może dlatego podobało mi się w ONRze.
@marcelus: ONR nie był ruchem politycznym. Zaznaczają to na każdym kroku.
Ustroje mogą być mieszane. Totalitaryzm mi nie siada, wolałbym zbudować społeczeństwo inaczej, choć w pewnych kwestiach ingerencja państwa nawet na pełnym poziomie byłaby według mnie istotna. Tu jest ta szara strefa.
Ustroje mogą być mieszane. Totalitaryzm mi nie siada, wolałbym zbudować społeczeństwo inaczej, choć w pewnych kwestiach ingerencja państwa nawet na pełnym poziomie byłaby według mnie istotna. Tu jest ta szara strefa.
@AvantaR: Napisałem, że to moja utopia. Nie dla wszystkich.
@marcelus: Który ONR? :>
@marcelus: Widzę, żeś się uwziął i nie dociera do ciebie nic. Otwórz głowę i patrz szerzej. Nie używaj słów "mam wrażenie", "sądzę", "podejrzewam" to nikogo nie ochodzi - albo coś wiesz, albo nie wiesz. Jeśli wiesz to się wypowiadasz, jeśli nie wiesz wtedy nie. Przedwojenny ONR był na styku ustrojów totalitarnych, miał je za granicami, nie wiedzieli w '34 czy te ustroje zniszczą życia milionom ludzi. Ogarniasz to? Oczywiśćie, że
@marcelus: Ehh... Dałem się nabrać. Niezły troll.
@rybitwa_: Właśnie to mnie w ONRze denerwowało najbardziej, te niepotrzebne marsze i skandowanie. To stało się wizytówką ONR, podczas gdy akcje, które robiliśmy były o niebo bardziej wartościowe, ale też przemilczane. Co nas łączyło? Przede wszystkim dążęnie do ciągłego rozwoju. Rozwijanie zainteresowań, związanych z tożsamością narodową, to jest ta kwestia, o której pisałem wcześniej - motywowało to nas i inspirowało do bycia aktywnym. Staraliśmy się być elitą. Kulturalni, oczytani ale
Komentarz usunięty przez autora
@Pie_Czar: Też nigdy tego nie rozumiałem. W moim oddziale wyrzucono pewnego gościa za "pięć piw" i nigdy nikt nie używał gestu oficjalnie. Faktem jednak jest, że zdarzało nam się poza organizacją śmieszkować z uniesionymi rękami jako gest powitania, bardziej w formie hermetycznego żartu.
2. Sprawa, nigdy nie ogarniałem tłumaczenia "pięcu piw", że to nie jest hitlerowski znak, że starszy itp. a g---o prawda, bo nawet jeśli był, to już nie
2. Sprawa, nigdy nie ogarniałem tłumaczenia "pięcu piw", że to nie jest hitlerowski znak, że starszy itp. a g---o prawda, bo nawet jeśli był, to już nie
#pomocy Mirki, jestem ciężko uzależniony od książek. By zaoszczędzić kupiłem sobie w Saturnie czytnik miesiąc temu i wiecie co? Rozzzepsuł się. Trzymałem go cały czas w plecaku i prawdopodobnie został narażony na jakieś mechaniczne uszkodzenie. Dwa pytania w związku z tym:
1. Czy ktokolwiek uzna mi jakąś reklamację?
2. Ile może kosztować wymiana tego gówna, które się zepsuło?
#niechtoscisnadrzwi
1. Czy ktokolwiek uzna mi jakąś reklamację?
2. Ile może kosztować wymiana tego gówna, które się zepsuło?
#niechtoscisnadrzwi
źródło: comment_Mlpce0Pt9tc7ved4xso23XeohilaiqZi.jpg
Pobierz
konto usunięte via Android
G2a
Polecam
Polecam
„Gra narobiła mi mnóstwo smrodu i gówna” – Sapkowski obraża wszystkich po kolei
Czyli dzień jak co dzień w życiu twórcy, którego ewidentnie boli, że w pewien sposób stracił kontrolę nad swoim tworem.
z- 454
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Jakby ktoś prześledził spotkania i wywiady z Sapkowskim, to ogarnałby, że gość ma po prostu taki ironiczne podejście do wszystkiego. Gwarantuję, że podobnie odnosił się do rzeczywistości przed premierą gry, teraz tylko jego słowa docierają dalej.
Spodziewacie się, że wszyscy muszą być mili i lizać się po chujach?
Spodziewacie się, że wszyscy muszą być mili i lizać się po chujach?