Podczas wczorajszej audio lektury Bożego Igrzyska Normana Davisa, przypomniano mi zapomniany przeze mnie fragment Kordiana, Juliusza Słowackiego. Końcówkę drugiego aktu. Kordian składa wizytę papieżowi. Odważnie wypowiada słowa, przedstawiające sprawę Polski.

Polska smuta. Kampanija wciąż w toku. Błogosławione były te dwa dni ciszy. Brak rechotu purpuratów i różyczek. Smuta nastała. Po raz drugi, Polacy wybierają prezydenta spośród dwóch konserwatywnych polityków.

Lepsze niż ''Staring at the Sun'' U2.<a name="rajd"></a>

wynik tej kampanii to koniec strategii SD związanej z budową liberalnej partii w centrum sceny politycznej w dotychczasowym kształcie. Musi pojawić się zupełnie inny pomysł pod względem tematów, na które położony zostanie nacisk, aniżeli miało to miejsce w kampanii prezydenckiej Olechowskiego.

Jakże bardzo się cieszę, że ten mierny cyrk jest już w pierwszym wydaniu za nami. Kampania tak mierna i beznadziejna jak wyroby czekoladopodobne w PRL-u. Bardziej dywagowano, na temat przemian osobowościowych znanego paranoika ;) , niż odnośnie spraw dotyczącej Rzeczypospolitej. Co ciekawe...

Wiadomość o organizowaniu przez Palikota kontr wiecu, rozbawiła mnie. Facet umie organizować happeningi, więc gwarantowało to na pewno niezły ubaw. I się udało. Przypominało mi to troszkę scenę z Walecznego serca, gdy Szkoci pokazywali gołe dupska zadufanym w sobie angolom.

Z publikowanych przez Reutersa zdjęć z izraelskiego ataku na konwój z pomocą dla Strefy Gazy wycięto fragmenty, na których widać trzymane przez aktywistów noże.

czoraj wieczorową porą miałem to szczęście, lub nie szczęście zerkać na TVP Info. Akurat panowie: Andrzej Lepper, Bogusław Ziętek i Kornel Morawiecki raczyli telewidzów wspólną debata prezydencką. Przez dłuższą chwile nie wiedziałem czy mam się śmiać, czy płakać!? Ich wypowiedzi co rusz targały moim

Z wyborami jest dziwnym trafem zawsze tak samo. Nikt nam nie odpowiada, ale kusi aby przejść się i dodać do urny swoją wolę, licząc po kryjomu, że

Gdybym był premierem, na pewno zrobiłbym wam wszystkim dobrze. Wprowadził w stan permanentnej ekstazy, za rączkę poprowadził do krainy wiecznej szczęśliwości i dobrobytu. Z całą pewnością, byłbym waszym ulubionym prezesem Rady Ministrów

Podczas konferencji prasowej w dniu 26 listopada 2009 roku, dr Andrzej Olechowski zaprezentował kolejną odsłonę programową.

Strategię wyborczą Jarosława Kaczyńskiego i PIS da się określić: ręce na kołderce. Za sprawą czkawki z poprzedniej kampanii, w której uczestniczyła jako silny punkt - "gwóźdź" - aktorka Anna Cugier-Kotka, widzimy że te ręce mają sporo za paznokciami.

Kilka lat temu obiła mi się o uszy nazwa Indukti, ale pomyślałem, że jak coś się tak nazywa, to nie może być dobre. Zdanie zmieniłem po kilkunastu sekundach tego utworu, na który trafiłem dzięki zbiegowi okoliczności.

Piotr Gabryel w “Rzeczypospolitej” przypomina (nie)sławne słowa Włodzimierza Cimoszewicza z 1997 r. wypowiedziane w czasie tzw. “powodzi stulecia”.