@wojciech-dyrets: Bardziej chodzi o to, że przyjął wyzwanie, a nie się chowa jak inni :) Patonix się osrał Ptysia, Gural się osrał Polaka, Magical się osrał Medusę, a Boxdel przyjął wyzwanie, nawet jak #!$%@? koniec konców dostanie, to i tak ma plusa :D
@wojciech-dyrets: Właśnie beka z takich typków jak @BOXDEL xDD 2 miechy treningów,0sparingów i ledwie załapał podstawy i już wielki fighter każdego #!$%@? xD
No i co Gonciarz, mówisz że w tej Japoni to jest normalnie i jakieś odchyły to promil społeczeństwa, a ja przyleciałem do Tokio i mówię sobie: aaa, zobaczę jak smakuje pizza w Azji. No i akurat jakaś pizzeria była zaraz przy lotnisku to sobie wszedłem zamówiłem jakieś gówno i mi taki koleś przyniósł pizzę, jeszcze mu mówiłem że nie chciałem na wynos ale chuba nie znał polskiego, #!$%@? Gonciarz kto ci płaci
#!$%@? mnie to zdjęcie xD To wygląda jakby ojciec z dwoma synami (w tym jeden niepełnosprawny umysłowo) wybrali się gdzieś na wycieczkę xD #danielmagical
Już kiedyś o tym pisałem ale... napiszę jeszcze raz. Grubas by w końcu zaprosił konkretnych gości, mam tu na myśli majora, konona i mexikana a nie #!$%@? tego nudnego jachimka "biznesmena", buzuna który tylko siedzi na grubym dupsku i pezeta #!$%@?. Przecież ferajna ze Szkolnej w Toruniu na Urzędniczej to było by złoto, ba #!$%@? platyna. Podkręcić jakoś przed przyjazdem Majora na Gohe (choćby listami o tym jaki to Major jest wspaniały)
@ICONNECT: Największy wygrany jak na razie. #!$%@?ł od menelicy, żyje sobie w w wypasionym mieszkanku, gra sobie na kompie ile chce i na dodatek dzięki fejmowi braciszka wyrywa każdą hot 15 ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@ANDREW_ZWA: Pomijając już samą zawartość streamów (czyli dymy, których od dawna nie ma), to starsze streamy miały też swój urok dzięki warunkom, w jakich streamowano.
Ciasna kuchnia, Seba leżący na jakimś fotelu zajmującym 3/4 pomieszczenia, grubas i Gocha siedzący na jakichś taboretach. Nie to co teraz, gdzie wszyscy rozwalają się na wygodnej kanapie w dużym pokoju...
Teraz serio nie chce się oglądać nudnego, rozwalonego wygodnie na kanapie grubasa, który wpada na kilka godzin na melinę tylko po to, by wyłudzić kolejny hajs od naiwnych dzieciaków za klikanie na komputerze. Kiedyś była swojska, "naturalna" atmosfera, teraz jest udawany teatrzyk leniwego tucznika.
Ten Wpis został usunięty