Za niespełna dwie godziny finał kolejnej edycji Master Chefa. Kto wygra? Mam nadzieje, że nie będzie to Ola, która moim zdaniem niesprawiedliwe dostała drugą szanse. To nie w porządku wobec pozostałych uczestników, którzy odpadli na dalszym etapie. Wydaje mi się i mam nadzieje, że tak będzie iż taka osoba nie ma szans wygrać, a wróciła tylko żeby podgrzać emocje.
I pozostała dwójka, której sympatyzuje od początku (oprócz naszego wykopka) Sylwia przez wielu nielubiana, może ma swoj charakter mi jej osoba odpowiada i chyba patrząc przez pryzmat tego co widzę w TV to rozwinęła się najbardziej od takiej typowej domowej kuchni do pomysłowej, bardziej przemyślanej. Ale mimo wszystko jakbym miał wybierać komu bardziej sympatyzuje to jednak Rafał.