
ethernet_
Miałeś wielkie szczęście! Mi wykonano badanie wpierw CRP, potem D-dimery, potem TK. W końcu diagnoza zator po prawie 12h tłuczenia się po Izbach przyjęć. Wcześniej przez dwa tygodnie leczono mnie na zapalenie płuc. Może masz rację, że trzeba domagać się swojego, gorzej jak w życiu by nie przyszło człowiekowi do głowy taka choroba.
