dzisiaj w drodze do domu autobusem bylem swiadkiem ciekawej rozmowy pomiedzy jakims Sebastianem (S) a nie wiadomo kim (K). kilka siedzen przede mna usiadl sobie jakis sebek, i rozmawial z kims przez telefon...
S: nie uwierzysz, zdalem!
K:?
S: no, zaczalem w czerwcu z monika, ale ona dalej walczy, ale mi sie udalo, za 5 razem!
K?
S: nie uwierzysz, zdalem!
K:?
S: no, zaczalem w czerwcu z monika, ale ona dalej walczy, ale mi sie udalo, za 5 razem!
K?





znalazlem takie tl;dr wszystkiego