@AnonimoweMirkoWyznania: przecież nikt Ci pistoletu do głowy nie przystawił. To że miałeś presję otoczenia - cóż tak ma wiele osób, po prostu musisz wziąć odpowiedzialność za właśne życie, a nie cedować jej na innych. Rodzice/znajomi nie przeżyją go za Ciebie. Życie polega na tym, że nie zawsze robimy to co chcemy.
Masz 22 lata, nic straconego. Jeśli nie ma nic co by Cię cieszyło, to po zacznij robić cokolwiek. Niech
@Magik_Antonio: Rzucanie petami na chodnik po którym przechodzą ludzie jest chamstwem i robieniem syfu. Miało być śmiesznie, a mirko Cię słusznie zjechało.
#anonimowemirkowyznania Czy "niechęć" do bycia miłą i otwartą wobec facetów z obawy o to, ze się zakochają i będę miała kolejny "problem" na głowie jest megalomanią z mojej strony? Bo jak tylko jestem miła i "fajna" to coś sie z wami dzieje, nie nie jest to moja nadinterpretacja. Dlaczego nazywam to problemem? Bo strasznie mi przykro, ze muszę kogoś odrzucać, wiem, że będzie im przykro. Nie chcę by komus było
@AnonimoweMirkoWyznania: Fajnie, że bierzesz pod uwagę uczucia innych. Jeśli nie kokietujesz ich, a jesteś po prostu miła, to nie Twoja wina, że ktoś zaczyna robić maślane oczy. Bycie na siłę sukowatą tak jak napisałaś przysporzy Ci problemów i wrogów. Bądź sobą i łam męskie serduszka ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam do Ciebie prośbę. Tak, z samego rana - mam prośbę, już ktoś coś od Ciebie chce.
Chcę, aby Twój dzisiejszy dzień był czymś więcej, niż kolejnym, takim samym szarym dniem. Chcę by ten dzisiejszy, Twój dzień był inny, wyjątkowy. Byś przy kolejnym kontakcie z poduszką, składając głowę do snu uśmiechał się - myśląc o tym, jak było inaczej.
@Chaczins: Czyli kolejna coachingowa porada. Podajesz przykłady prozaicznych czynności. Napisanie wiadomości, zadzwonienie, wysłanie sms, kupienie jakiejś drobnej rzeczy (bo nie samochodu czy mieszkania - takich decyzji nie podejmuje się na zasadzie LET'S DO THIS!!!! ). To są pierdoły. Serio, radzisz ludziom, którzy mają zobowiązania, pracę do wykonania (czyli też ludzi którzy liczą na jej wykonanie), zobowiązania finansowe w postaci kredytów czy wspólnych inwestycji, żeby podjęli decyzję pod wpływem chwili i
@TomaK_: nie wiem czemu personalnie do mnie bijesz, bo akurat ja jestem zadowolony ze swojego życia i nie potrzebuje takich "złotych coachingowych porad". To się nazywa samoświadomość oraz odpowiedzialność za swoje życie. @Chaczins: bardzo mertytoryczna kontra. Winszuje
@Chaczins: xD serio, aż tak ubodłem Twoją dumę i poczucie zajebistości, że doszedłeś do wniosku, że musisz mi dopiec i znaleźć jakiś wpis który Twoim zdaniem mnie ośmieszy... boszz ale bieda umysłowa z Ciebie. EOT
@eklerki: 1. Bądź mną. 2. Korzystaj w pracy z klawiatury numerycznej. 3. Klawiatura numeryczna się zepsuła :( 4. Nie pytaj nikogo o radę, w końcu jesteś "silną niezależną kobietą" xD 5. Jedyny słuszny pomysł : trzeba
@amarantowa: ja nie sympatyzuje z żadną ze stron. Ba nawet jestem w stanie zrozumieć laskę. Znalazła faceta, nie ukrywała, że lubi o--------ć wiadro żarcia. Gośc widział, było mu wygodnie bo jeszcze nie wyglądała jak mały wieloryb. Skoro tak, to sam jest sobie winien.
Masz 22 lata, nic straconego. Jeśli nie ma nic co by Cię cieszyło, to po zacznij robić cokolwiek. Niech