dusankuciak
  • 1
@guguszp Umysł dzieciaka, świat dorosłych mnie przeraża
Tanatofobia przez życie pełne zmagań
Dla moich ludzi ufajdanych w narkotykach
Dla tych co sensu szukają w denku piwa
Dla wszystkich ludzi, co nie kuma ich świat (jesteś taki jak ja)
eisil
  • 31
Coraz mocniej odczuwam skutki samotniczego trybu życia - totalna pustka, apatia, znużenie życiem, anhedonia.
Jak mam znaleźć znajomych? Nie potrafię nawiązywać znajomości z ludźmi, a jeśli jestem zmuszony wejść z kimś w jakąś interakcję, to nie wiem co powiedzieć, nie umiem podtrzymać rozmowy, odpowiadam zdawkowo, sygnalizując rozmówcy swoją defensywną postawą, że nie jestem zainteresowany dalszą konwersacją :c Wysławiam się monotonnie, a na mojej twarzy zawsze widnieje "poker face". Nie potrafię wyrażać emocji
źródło: NQ2n4bmubFfsy7EuzTBdSkFqzxO8s8tS
dusankuciak
  • 2
@eisil mam tak samo, z tym że u mnie widzę, że jest coraz gorzej. Im bardziej próbuje z kims wejść w interakcje, tym większą potem mam niechęć do kontaktów z ludźmi. Nigdy nie byłem jakoś bardzo śmiały do ludzi, ale teraz to jest tragedia. Wyalienowanie level master
RetNom
  • 2
Dziś miało się spełnić moje jedyne marzenie, które podtrzymywało mnie na duchu ostani miesiąc, ale oczywiście dostałem potężnego plaskacza od życia. Nie umiem zaakceptować tego, że wszystko nie jest zależne od mnie i moge sie starać nie wiadomo jak to i tak zawsze może się to przez coś/kogoś #!$%@?ć. Nawet do dziś nie wiedziałem, że serce może tak boleć...
#depresja #feels #przegryw
TreatMyLamboLikeAFisherPrice
  • 25
Wiecie, co jest najżałośniejsze w mojej marnej egzystencji? To, że kiedyś wierzyłem, a nawet byłem przekonany, że jestem atrakcyjny. Fakt, że nie byłem w żadnym związku ani nie spotykałem się z żadną dziewczyną dla "zabawy" tłumaczyłem sobie, że to ja nie szukam i nie chcę nikogo. Przez cały okres mojej edukacji nie otrzymałem ani jednej kartki na walentynki, czy jakiegokolwiek komplementu. Teraz wyobraźcie sobie jak bardzo brutalne było zderzenie z rzeczywistością, gdy
źródło: wedrowiec_nad_morzem_mgly
dusankuciak
  • 8
@TreatMyLamboLikeAFisherPrice Daj spokój. Jak chodzilem do szkoły miałem nadzieję, że jakoś to życie się ułoży, przecież nie moze być aż tak źle. Myliłem się. Obecnie jest tragedia, psycha siada, łeb coraz cięższy od nadmiaru myśli, z roku na rok mniej jakich kolwiek chęci, a nie zapowiada się żeby miało cokolwiek się ułożyć. Codziennie rano wstaje i zastanawiam się po co. Co bym nie robił to i tak na końcu jest porażka. Jednym
Shinyz0
  • 1
I po co se ten aparat zakładałem... ehh stary chłop 26 lat prawie... i tak to nie zwiększy ostatecznie jego wartości na rynku matrymonialnym(aktualna pozycja -9/10) a tylko nie może jeść orzeszków i musi uważać co je...
#przegryw
dusankuciak
  • 2
#przegryw jak sobie radzicie z myślą, że najprawdopodobniej nigdy nie będzie wam dane zaznac smaku milosci, a co za tym idzie tez mitycznego seksu? Tym bardziej majac swiadomosc, ze dla typowego oskarka to taka rutynowa czynność jak np sranie. Mi to trochę ryje beret, a z drugiej strony patrząc na wiek i poglebiajace sie #!$%@? psychiczne, to coraz trudniej jest mi wgl sobie wyobrazić siebie w takiej sytuacji. Chyba it's over dla
źródło: temp_file.png7574932617302118779

Osiągnięcia