To jak deweloperka dogęszcza w Polsce zabudowania, aby oczywiście wyciągnąć max zysk jest nawet trochę niedorzeczne. To znaczy rozumiem, że w centrum miasta jest gdzieś miejsce na plombę i tam jest gęsto. To zrozumiałe.
Ale to że masa ynwestycji w szczerym polu XD jest zagęszczona jakby właśnie Holandia wyrwała kolejne kilka km morzu przy pomocy polderów jest absurdalne.