Potem jęczą, że jest smog, Polacy są grubi, mało się ruszają, a zamiast książek kupują rzęchy z Niemiec. No i nie kojarzą jednego z drugim, ale od smogu i sadła na brzuchu słabo się myśli.
Regionalny transport publiczny umiera w ciszy

W przeciwieństwie do drzew, regionalny transport publiczny umiera w ciszy. Mało interesuje to państwo, wzrok odwracają także samorządy. A Polacy? Kupują coraz więcej samochodów, bo jakoś trzeba sobie radzić.
z- 186
- #
- #
- #
- #
- #
