Moje doświadczenia ze stomatologią jest takie: przychodzę na kontrolę, dentysta ogląda pantomogram, zagląda do japy i ocenia ile zębów jest do leczenia i tyle, robimy.
Teraz mam bardzo dziwną sytuację. Miałem zrobione ściągnięcie kamienia, potem naprawę dwóch zębów, potem druga sesja odkamieniania i dodatkowo piaskowania. Po drugim odkamienianiu dentysta stwierdził, że chyba nie mam żadnych ubytków, po piaskowaniu stwierdził, że jest coś małego
@bareron: Jasne, napisałem ten esej wyłącznie dlatego, że mam u niego umówione te wizyty na przyszły tydzień, a zależy mi na szybkim załatwieniu sprawy, bo lada moment żona rodzi, w pracy hardkor (sezon), więc chciałbym mieć temat zamknięty. Polecani dentyści mogą mnie sprawdzić najszybciej za 2 tygodnie. Dzięki za odpowiedź.
@bareron: Nie wiem o jakiej roszczeniowości piszesz. Wobec dentysty to raczej nie, bo nie oczekuję zamknięcia wszystkiego w 3-4 wizytach, tylko o transparentności. Wobec społeczności wykopu również nie, bo po prostu chcę poznać doświadczenia innych Mirków, bo przecież każdy częściej lub rzadziej odwiedza dentystę. Jeśli to jest normalna procedura i że rzeczywiście trzeba czekać na zupełne odkamienienie (innymi słowy, że kamień nie pozwala na ocenę stanu zębów) to nie będę
@nicemice: Ja go proszę PO KAŻDEJ wizycie, aby określił ile jeszcze zębów jest do zrobienia i ile jeszcze wizyt pozostało (pilnuję terminów, żeby nie zamulać i zapisywać się na zapas, żeby zakończyć leczenie jak najprędzej". Od pierwszej wizyty przekłada to w czasie, po siedmiu wciąż mówi, że musimy poczekać na całkowite odkamienienie (choć wcześniej mówił, że po drugiej sesji walki z kamieniem będzie wszystko wiadomo). Właśnie to jest istota problemu
@skrobaczka: Po drugim skalingu i piaskowaniu powiedział, że mam dwa zęby do zrobienia. "Naprawił" je 3 dni później na jednej wizycie i po niej powiedział o dwóch kolejnych. To właśnie mi się nie zgadza, coś się zmieniło po tych 3 dniach?
Sprawa wyjaśniona u innego polecanego dentysty. Po wstępnej kontroli stwierdził brak uwag do stanu moich zębów. Gdy wyjaśniłem powód mojej wizyty, sprawdził bardzo dokładnie zęby, które miały być leczone dzisiaj wieczorem. Poświęcił im dużo uwagi i na koniec stwierdził, że jakby nie patrzył, są one w pełni zdrowe.
Mirasy, może ktoś jest z branży lub w potrzebie. W 2015 r. kupiliśmy w ramach dotacji profesjonalną myjkę #karcher wraz z mnóstwem akcesoriów za 12000 zł i... nie użyliśmy tego ani razu. Teraz chętnie się tego pozbędziemy :) #sprzedam #myjkacisnieniowa
Moje doświadczenia ze stomatologią jest takie: przychodzę na kontrolę, dentysta ogląda pantomogram, zagląda do japy i ocenia ile zębów jest do leczenia i tyle, robimy.
Teraz mam bardzo dziwną sytuację. Miałem zrobione ściągnięcie kamienia, potem naprawę dwóch zębów, potem druga sesja odkamieniania i dodatkowo piaskowania. Po drugim odkamienianiu dentysta stwierdził, że chyba nie mam żadnych ubytków, po piaskowaniu stwierdził, że jest coś małego
Sprawa wyjaśniona u innego polecanego dentysty. Po wstępnej kontroli stwierdził brak uwag do stanu moich zębów. Gdy wyjaśniłem powód mojej wizyty, sprawdził bardzo dokładnie zęby, które miały być leczone dzisiaj wieczorem. Poświęcił im dużo uwagi i na koniec stwierdził, że jakby nie patrzył, są one w pełni zdrowe.