Ech, chciałbym by mój angielski był lepszy. Piszę i czytam bez problemu na b2. Ale mówię bardzo bardzo źle, często też po prostu źle wymawiam słowa, jąkam się i plączę. A chciałabym mieć kiedyś te certyfikaty. Ale wygląda na to, że nawet głupi FCE jest za trudny przez mówienie i przez to, że jak na każdym egzaminie trzeba być szybkim, a ja dość powolna jestem.
Ten Dave z Ameryki reklamuje cambly. Myślałam
Ten Dave z Ameryki reklamuje cambly. Myślałam
@poorepsilon: Na Cambly nie musisz mieć włączonej kamery–wiele osób jej nie włącza. Zgadzam się jednak z @MMARS, na pewno pomaga to z pewnością siebie w codziennych interakcjach irl.
Czy ktoś z was korzysta z #cambly ? Może polecicie jakąś inną aplikację do nauki języka z nauczycielem?
Z podobnych aplikacji to Preply albo Italki.
Jeśli chodzi o Cambly to masz stałą kwotę i w niej rozmawiasz z dowolną liczbą native'ów (25 000 na platformie). Inne platformy to zazwyczaj model marketplace, gdzie lektorzy sami ustalają swoje stawki.
Masz opcję on demand, czyli możesz się połączyć kiedy chcesz z dostępnym lektorem. Masz też opcję rezerwacji zajęć z wyprzedzeniem, jak zależy Tobie na konkretnym lektorze.