Z okazji Dnia Wegetarianizmu podzielę się z Wami teorią, mówiącą że jedzenia mięsa jest pedalskie.
tl;dr jedzenie mięsa jest pedalskie
Otóż ludzie, świnki czy kurczaczki to to samo - jesteśmy zwierzętami. Tak samo jak my, niebieskie paski, jesteśmy mężczyznami. Przeciwieństwem nas, zwierząt, są rośliny. Tak samo jak przeciwieństwem mężczyzn są kobiety. Przeciętni ludzie spożywający standardową dietę mięso + roślinki, co lubią o----ć burgera, ale jak mają zjeść samą sałatkę to też nie kręcą nosem, są takim odpowiednikiem biseksualistów. Czasem zjedzą steka, innym razem jakiś hummus, tak jak bi czasem dadzą się zerżnąć w dupę, a czasem pomiziają się z dziewczyną. Żeby życie miało smaczek... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale to natomiast ci wielcy obrońcy mięsa, nie uznający zupełnie obiadu bez mięsa, co jak zobaczą jakieś wege danie to ich obrzydza, walczą w necie postując hehehe obrazki pod postami wege, są odpowiednikiem homo ludzi. Ale nie takich zwykłych homo ludzi, co w domowym zaciszu sobie coś robią. Tylko takich co na paradach równości obklejają się kolorowymi kutasami, a na widok całującej się hetero pary (czyli wege, o czym później) podchodzą do nich i mówią do kolesia coś w stylu "co to za kobieta, weź lepiej ojeb gałę jakiemuś murzynowi!". A kojarzycie te wypowiedzi "kocham smak mięsa, nie wyobrażam sobie bez niego życia"? Przecież to jest to samo co "kocham smak
tl;dr jedzenie mięsa jest pedalskie
Otóż ludzie, świnki czy kurczaczki to to samo - jesteśmy zwierzętami. Tak samo jak my, niebieskie paski, jesteśmy mężczyznami. Przeciwieństwem nas, zwierząt, są rośliny. Tak samo jak przeciwieństwem mężczyzn są kobiety. Przeciętni ludzie spożywający standardową dietę mięso + roślinki, co lubią o----ć burgera, ale jak mają zjeść samą sałatkę to też nie kręcą nosem, są takim odpowiednikiem biseksualistów. Czasem zjedzą steka, innym razem jakiś hummus, tak jak bi czasem dadzą się zerżnąć w dupę, a czasem pomiziają się z dziewczyną. Żeby życie miało smaczek... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale to natomiast ci wielcy obrońcy mięsa, nie uznający zupełnie obiadu bez mięsa, co jak zobaczą jakieś wege danie to ich obrzydza, walczą w necie postując hehehe obrazki pod postami wege, są odpowiednikiem homo ludzi. Ale nie takich zwykłych homo ludzi, co w domowym zaciszu sobie coś robią. Tylko takich co na paradach równości obklejają się kolorowymi kutasami, a na widok całującej się hetero pary (czyli wege, o czym później) podchodzą do nich i mówią do kolesia coś w stylu "co to za kobieta, weź lepiej ojeb gałę jakiemuś murzynowi!". A kojarzycie te wypowiedzi "kocham smak mięsa, nie wyobrażam sobie bez niego życia"? Przecież to jest to samo co "kocham smak
#ubierajsiezwykopem #waywt #modameska
@colon3ainup: ok wystarczy, nie musicie plusować ( ͡° ͜ʖ ͡°)