@michal_0107: nie wydaje mi sie, w umowie nie ma takiego zapisu, natomiast jest zapis że kaucja idzie na ostatnie opłaty za media i ewentualne koszty uszkodzonych rzeczy. Poza tym, trafiłem na mega bezproblemowego chłopa, coś się zepsuje to w dzień-dwa mam ogarnięte i niczym się nie martwię.
W pierwszym dniu mieszkania okazało się że mam pęknięty brodzik w łazience i po każdym prysznicu miałem powódź na płytkach, to gość zamiast polecieć
@dran2: zaczęło padać koło 1 a wróciliśmy chwilę po, więc ogromnej kałuży nie było, większość wody wchłonęło legowisko psa, szybko zadziałaliśmy mopem i suszarką, właściciel wie już o wszystkim i nie wydaje mi się żeby był z tego problem - trochę się podpaliłem z tą kaucją
@dran2: ale dzięki wielkie za takie rady, na przyszłość przy większych januszach wynajmu będę pytał o ubezpieczenie mieszkania. Tutaj wynajmuję mieszkanie typowo wyremontowane na szybko, mnóstwo niedoróbek było od początku, szczeliny w panelach, krzywo docięte i praktycznie brak listw przypodłogowych. No i nie mówimy tutaj o panelach z wysokiej półki tylko taki najtańszy shit z castoramy za 15 zł / metr.
Gość, który montował mi kabinę w zeszłym roku, którego notabene
Siema! Mam spory dylemat odnośnie przeprowadzki do Krakowa z Wrocławia. Świeżo ukończyłem studia we Wro, przez 4 lata zdążyłem się tu zadomowić - poznałem sporo fajnych ludzi, ciekawych miejscówek, ogólnie miasto bardzo mi przypadło do gustu. Jedynie co mi w nim przeszkadza to fakt, że jest daleko położone od Tatr. Rozważam przeprowadzkę do Krk tylko ze względu na moje hobby - wspinaczkę oraz turystykę górską - z Krakowa jest bliżej w Tatry
@donios: tak na dobrą sprawę to tinder albo grupki na FB powinny załatwić temat, wyjdziesz z paroma osobami do forum na leżaczki na piwko lub posiedzisz na rynku / kazimierzu to na bank się jakiś network stworzy. Jak startujesz "od zera" w nowym mieście to podejrzewam że integracja z ludźmi z pracy też może mieć jakiś sens.
Jakbyś już był w Krakowie to dawaj znać, możemy skoczyć na browarka lub trzy
Mirki, co sądzicie o #mlm? Obawiam się, że siostra mojego #rozowypasek przepadła w tej sekcie „ekskluzywnych” kosmetyków. Co nie przyjedziemy to suszy nam głowę o robieniu super biznesu i #!$%@? o niezależności XD
Krótkie bio: 30 lat, 4 dzieci, bezrobotna, jedyne czym się zajmuje to wożeniem dzieci do przedszkola lub do dziadków i spamowaniem Instagrama swoimi super ideami jak wyrwać się z wyścigu szczurów, przeplatając webinarami o tym jak nawilżać cerę
#krakow #foodporn