@V0yT: wlasnie sie nie wczuwam zupelnie. Jestem obiektywista/logikiem/erystykiem. Ogladam to dla socjologicznych doswiadczen (ogladania zwyklych ludzi i patrzenia jak sobie radza z erystyka i "dyskusja"). No i nie potrafie uwierzyc ze sobie tak bardzo nie radza, tak tragiczny dobor argumentacji.