@cyrulik1: nie masz racji. Mieszkam w Monachium ponad 2 lata, codziennie przechodzę przez ścisłe centrum. Kolorowych twarzy jest całe zatrzęsienie. U mnie w bloku - 5 km od centrum w najnudniejszej możliwej, rodzinnej dzielnicy - 1/3 to kolorowi.
Nie wiem czy masz na myśli uchodźców czy imigrantów (np. całe rodziny Turków, które zjeżdżały przez ostatnie dziesięciolecia) - zdolność Monachium do asymilacji jest bardzo duża i uchodźcy łatwo wtapiają się w
Nie wiem czy masz na myśli uchodźców czy imigrantów (np. całe rodziny Turków, które zjeżdżały przez ostatnie dziesięciolecia) - zdolność Monachium do asymilacji jest bardzo duża i uchodźcy łatwo wtapiają się w
uhh zanim napisałem posta pojawiło się już sporo sensownych odpowiedzi..
Przede wszystkim trzeba wyjść z tego, że miecz był bronią uniwersalną - miał się sprawdzać "jakoś" w większości sytuacji. Do każdej można było dobrać odpowiednią, bardziej wyspecjalizowaną b--ń, ale nikt nie nosił przy sobie całego arsenału. Np. na bitwę mało kto go brał, bo w formacji średnio się sprawdzał, a drugiej strony, szansa, że na bitwie pojawi się ktoś zakuty w blachę jest o wiele większa, stąd popularność wszelkiego rodzaju obuchów (czy też
Musisz sprecyzować o jaki konkretnie pałasz Ci chodzi.
Pałasz jako taki przyszedł ze wschodu - nie przychodzi mi do głowy żaden konkretny ekwiwalent.
Pałasz w znaczeniu tasak - etymologia możliwa przez Czechy i Niemcy. Z