#mpkwroclaw #wroclaw
Niebezpieczna sytuacja na ulicy Przyjaźni we Wrocławiu. Jednym torem jechały tam na przeciwko siebie dwa tramwaje linii 17. Motorniczowie w ostatniej chwili zdążyli wyhamować, dzięki czemu nie doszło do czołowego zderzenia. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu jest nadzór ruchu MPK, który bada okoliczności zdarzenia. Na Przyjaźni jest tylko jeden tor dla tramwajów - obowiązuje na nim ruch wahadłowy sterowany światłami. Trwa sprawdzanie, czy światła
Niebezpieczna sytuacja na ulicy Przyjaźni we Wrocławiu. Jednym torem jechały tam na przeciwko siebie dwa tramwaje linii 17. Motorniczowie w ostatniej chwili zdążyli wyhamować, dzięki czemu nie doszło do czołowego zderzenia. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu jest nadzór ruchu MPK, który bada okoliczności zdarzenia. Na Przyjaźni jest tylko jeden tor dla tramwajów - obowiązuje na nim ruch wahadłowy sterowany światłami. Trwa sprawdzanie, czy światła
Autokar miał pancerne szyby i wieżyczke na dachu. "Względy bezpieczeństwa" - zapewniał pilot, 33-letni Jaromir Hičens. Miasto było wyludnione i brudne, tam gdzie nie odpadł jeszcze tynk znajdowały się bluźniercze graffiti. "Jan Pavel Drugi tresoval belugi" albo "Pambuh to je nebeska kurvicka". Przez odporne na rzucane z okien cegły okno zauważyłem jak w zaułku paru czechów grilluje koty nad koksownikiem. Na most Karola szliśmy
@Helsantonio_Montes: nie bagatelizowałbym tego, brzmi na robotę dla wiedźmina