Nie wiem, czy to zabawne, czy bardziej tragiczne, ale ta grafomania to tak naprawdę fanfick, fanficka. Dlaczego? Po kolei - trudno nie zauważyć inspiracji pewną amerykańską serią książek, o Krzysztofie Szarym. Ta seria, co nie jest też żadną tajemnicą, została zainspirowana nie czym innym, jak innym poczytnym cyklem - o iskrzących się w świetle słonecznym wampirach. Jak się nawet postaracie, znajdziecie w internecie pierwotną wersję tego "dzieła", w której główni bohaterowie nazywają
@Green81: Zmierzch w porównaniu to wybitne dzieło xd Trzeba było pomyśleć o wampirkach i wysilić parę szarych komórek, a tutaj bęc: Włochy, sexi Alvaro i ruchanie xdd Nie pamiętam Zmierzchu, bo czytałem w gimbazie (tylko 1 tom, bo wszyscy o tym gadali, w sumie żałuję, bo słabo napisane) i tam chyba seksu nie było aż do końca, albo sobie nie przypominam. A tu? xD Ah, pakuj we mnie, si, si
@Rabke: też o tym pomyślałam, Zmierzch miał przynajmniej jakiś rozbudowany świat, całkiem sporo bohaterów (co prawda byli płascy jak współczesne telewizory) i fabułę, a tu - jestem pieknom Polkom i pokochał mnie zły Włoch, który jest gangsterem. Bierz mnie brutalu! zmienię cię w porządnego obywatela
Zawsze jak patrzę na takie zdjęcia to przypominam sobie jak mój owczarek niemiecki próbował wchodzić do mnie na kolana i zawsze kończyło się to tym że przygniatał mi genitalia swoją łapą xd #teskie
Co jak co, ale Janosik to był prawdziwy #gigachad. Nie miał wykształcenia, pieniędzy ani pochodzenia, ale na widok tego pasterskiego syna wszystkie arystokratyczne #rozowepaski z włości Małopolski i Górnych Węgier ściągały majty. Potrafił się zakraść w czasie balu do pałacu, pukać do rana taką szlachciankę, a ona po wszystkim, jakby nigdy nic, wracała do swojego betajaśniepana.
Nic dziwnego, że Murgrabia i inne stuleje Jego Cesarskiej Mości go