@cebulepotargalwiatr: Dom Legend, knajpa w podziemiach opery, restauracja Baczewski, Cmentarz Orląt Lwowskich, katedra ormiańska, zamek plus punkt widokowy, wieża ratuszowa, no i więcej knajp: Masoch, Bańka, Gazowa Lampa, Kumpel, Poczta, Teatr piwa Prawda, Pijana wiśnia :)

@KARELGOLDBAUM: Ja sobie chwaliłem Cinema Hostel. Tani i blisko rynku :)

@wyjde_z_piwnicy: ja z Katowic leciałem Wizzairem do Kijowa, spoko połączenie i było za jakieś nieduże pieniądze. Jest jeszcze pociąg z leżankami, no i oczywiście autobusy.

@raulpwnz: w systemie są:

@raulpwnz: Tak, Lwów z Krakowa zlikwidowali zanim uruchomili :) Były tylko zapowiedzi i obietnice, ale Ryanair nie dogadał się z lotniskiem.

@AsuriTeyze: 3 tygodnie w Tajlandii kosztowały mnie 4 tysiace razem z przelotami, rozrywkami, hotelami i jedzeniem. No ale to nie był wyjazd z biura podróży. I nie oszczędzaliśmy :)

@ThePawel: wzw przydaje się w każdej podróży, ja jestem z pokolenia, które miało to obowiązkowo, więc na to się nie szczepię, ale na pewno warto. Polio, tężec - ta sama sytuacja, przydaje się, ale możliwe, że masz jeszcze ze szkoły. Dur brzuszny raczej Ci się nie przyda chyba, że zamierzasz pić wodę z wiaderka w slamsach.

@uhu8: "Odporność po zastosowaniu pełnego cyklu szczepień jest długotrwała (ponad 20 lat, a prawdopodobnie przez całe życie)", a nie szczepiono mnie jako noworodka, dopiero w szkole.

@uhu8: większość opisów na tej stronie, którą podałeś jednak mówi o 20 lub wielu latach. Zaledwie kilka o pięciu.

@sokool: Durmitor jest super, ale ja jestem leniwcem i objechaliśmy autem skoro można :D Więc, ile czasu to nie wiem, ale na pewno warto.

@sokool: generalnie wynajętym autem po całej Czarnogórze. Do samego PN Durmitor przyjechaliśmy od strony mostu na Tarze - super miejsce, potem przez Żabljak aż na szczyt. Jechaliśmy na drugą stronę parku jedyną istniejącą drogą i wracaliśmy na wybrzeże przez Pivsko Jezero (śliczne!), Niksic itd.

@sokool: akurat siadły bilety do podgoricy z LOT-u w jakiejś promocji po 400 zł, ale w regularnej cenie kosztują nawet 800. Auto chyba 20 euro za dzień, a wypożyczaliśmy tylko na dni zwiedzające, żeby w międzyczasie plażować na wybrzeżu.

@sokool: generalnie im mniejsze auto tym wbrew pozorom lepiej. Duży silnik tam nie potrzebny, a na serpentynach małe gabaryty są zbawienne :)

@EverKalisz: nie jest tak trudno jak mówią :) Jak chcesz mieć z głowy, to skorzystaj z pomocy jakiegoś pośrednika. Jak chcesz sam się tym zająć, to trzeba wypełnić formularz na ich stronie internetowej, a potem przynieść wniosek do konsulatu. Nie ma jakichś ultra trudnych pytań :)

@CloudNeine: Daj spokój, straszą wszędzie, ale Albania jest bardzo spoko :)

@s-o-s: przemyśl, czy nie chcesz ogarnąć sam. Za 4 tysiące, możesz świetnie się bawić w Tajlandii, ale z biurem zapłacisz dwa razy tyle. U mnie poszło 4500 za 3 tygodnie licząc już ze wszystkimi atrakcjami, jedzeniem, przelotami do Tajlandii i wewnątrz między miastami.

@echme: właśnie ostatnio już nie :) Na przykład na locie do Paryża nie trzeba było wpisać nigdzie żadnych dokumentów i nikt ich też nie sprawdził, tylko kartę pokładową - ani w jedną ani w drugą stronę. Jedynie miejsce, do którego jeszcze mnie sprawdzają to Londyn.

@echme: do Paryża akurat AirFrance