1. Koleś wchodzi do pełnego kina, krzyczy "POŻAR!!, PALI SIĘ!". Ludzie się tratują aby uciec, 3 w ciezkim stanie lądują w szpitalu. W sądzie mówi że wolność słowa przecież, może mówić co chce, nie wiedział że ludzie tak zareagują.
2. Stadion piłkarski, między kibicami obu drużyn straszne napięcie bo się nie lubią. Nagle jedna kobieta wyskakuje i krzyczy że tamci kibice ją chcieli zgwałcić. Dochodzi do walki, kilka osób w stanie ciężkim, dwie nieżyją. W sądzie kobieta mówi że wydawało jej się że chcą ją zgwałcić, może trochę przesadziła, ale nie ma na nic dowodów, obdukcja nic nie wykazała. Poza tym wolność słowa i nie wiedziała że ludzie tak zareagują, nie jest odpowiedzialna za ich zachowanie.
Podobna sytuację miał Peja podczas swojego koncertu. Napuścił tłum na nastolatka, który pokazywał mu środkowy palec. Nastolatka pobito. Rycha skazano.
Bycie autorytetem właśnie dlatego wymaga odpowiedzialności za swoje zachowanie i postępowanie. Przez ten cholerny Internet i fake newsy, ludzie nie jesteście w stanie odróżnić prawdy od fałszu. Dobra od zła. Faktu od opinii. To jest droga do nikąd.
Bycie francuskim/niemieckim dyplomatą w rozmowach z polskimi musi być #!$%@?. Pomyślcie.
Z przyjaciółmi zaczynasz zapraszać na imprezy biednego znajomego. Nie dokłada się do imprezy a i czasem pozwalasz mu coś wynieść by było mu lżej. Po pewnym czasie, przyłapujesz go na załatwianiu się na dywan. Miota się między tłumaczeniami typu "tak, a o co chodzi?" i "to nie moje, to mojego poprzednika". Zwracasz mu uwagę raz, drugi, trzeci. Nadal jest ci go żal więc nie chcesz go wyrzucać, ale mówisz: "Jeszcze jeśli raz zes*asz się na dywan to przychodzisz z własnym alkoholem."
Pomyśl sobie – rok 2007 to rok, w którym w Łodzi Tomasz Hajto śmiertelnie potrącił staruszkę, ale nie poszedł za to do więzienia. Dokładnie rok później od tego zdarzenia siedzisz u babci, zajadasz gołąbki w sosie pomidorowym i popijasz domowym kompotem z jarzębiny. W telewizji, którą oglądasz na babcinym telewizorze marki Rubin, przykrytym gustowną serwetą, emitują odcinek "Big Brothera", w którym występuje Marcin Najman. Wysyłasz SMS-a, żeby odpadła Jola Rutowicz, bo nie
@moby22 narodowy wybudowano w 2012 za czasów PO. Partii która jednak coś zbudowała co zostało i nie mówi że skoro na nich nie głosujesz to nie możesz jeździć autostradami i leczyć się na narodowym.
No ale czajcie to: 1) Ustawa covidowa leży nieopublikowana (niezgodnie z prawem, ale to nic nowego), bo PiS przez pomyłkę zamieścił tam premię dla wszystkich lekarzy, a przecież nie wszyscy lekarze walczą z covidem, i nie można nagradzać za brak dodatkowej pracy, a poza tym to kosztuje i są bardziej niezbędne wydatki. 2) Zespół Bayer Full dostaje pół miliona zł postojowego za to, że nic nie robi.
@Maseuko: Człowieku, Jarosław to jest miejscowość na podkarpaciu. Widziałeś takie transparenty z napisem RZESZÓW, CHEŁM, PRZEMYŚL. Ci ludzie są z Jarosławia.
Szanowni. Sprawa, którą tu poruszę chodzi mi po głowie już od dłuższego czasu i przyznam, że czuję się wobec niej bezsilny. Jestem przekonany, że wielu z was odczuwa dokładnie to samo co ja i jest w podobnej sytuacji, niezależnie od wieku w jakim się znajduje.
Moi rodzice dobiegają siedemdziesiątki i są pisowcami z krwi i kości. Niby inteligentni ludzie, a na dodatek wykształceni, lecz lata prania mózgów przez TVP zrobiło swoje. Nie ma możliwości przeprowadzenia z nimi normalnej dyskusji, jedyne co potrafią, to powielać przekaz, który słyszą w telewizji.
Do wiosny, czyli momentu wybuchu pandemii, po prostu unikałem dyskusji na tematy polityczne, bo to i tak do niczego dobrego nie prowadziło, tym bardziej, że w "tamtych czasach" sam nie bardzo chciałem interesować polityką, wolałem zajmować się życiem swojego życia.
Tip nr 1. Załóż blokadę rodzicielska na TVP Info, i powiedz że tutaj przestało ten kanał odbierać ja to zrobiłem j polecam każdemu. Moi dziadkowie nadal mają orane mózgi, ale tylko przez Teleexpress, Panoramę i Wiadomości.
#bekazprawakow #bekazpisu #protest nienawidzę tego państwa, rzygać mi się chce jak patrze na ta katolicka moralność, na te #!$%@? się w każdy aspekt życia, za brak wolności, za codzienną propagandę w państwowych mediach godną Korei północnej, za to że p0lska zamyka się w swojej oblężonej twierdzy, nienawidzę tego państwa
1. Koleś wchodzi do pełnego kina, krzyczy "POŻAR!!, PALI SIĘ!". Ludzie się tratują aby uciec, 3 w ciezkim stanie lądują w szpitalu. W sądzie mówi że wolność słowa przecież, może mówić co chce, nie wiedział że ludzie tak zareagują.
2. Stadion piłkarski, między kibicami obu drużyn straszne napięcie bo się nie lubią. Nagle jedna kobieta wyskakuje i krzyczy że tamci kibice ją chcieli zgwałcić. Dochodzi do walki, kilka osób w stanie ciężkim, dwie nieżyją. W sądzie kobieta mówi że wydawało jej się że chcą ją zgwałcić, może trochę przesadziła, ale nie ma na nic dowodów, obdukcja nic nie wykazała. Poza tym wolność słowa i nie wiedziała że ludzie tak zareagują, nie jest odpowiedzialna za ich zachowanie.
3.
Bycie autorytetem właśnie dlatego wymaga odpowiedzialności za swoje zachowanie i postępowanie. Przez ten cholerny Internet i fake newsy, ludzie nie jesteście w stanie odróżnić prawdy od fałszu. Dobra od zła. Faktu od opinii. To jest droga do nikąd.
Źródło:
Procesy sądowe z poniższego linku.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Peja_(raper)