@mienskoduszone: ja mam swieta, potem sylwester, zaraz po nim urodziny mojej milosci i na koniec walentynki. Wiele pregabaliny i benzo pojdzie na ten zmasowany atak..
@depresyjnydziad: U mnie, w kolejności od najgorszego do najbardziej znośnego dnia, wygląda to tak:
Sylwester ---> Święta ---> Walentynki. Walentynki paradoksalnie są najłatwiejsze do zniesienia, bo nie młócą wszędzie gdzie się da obrazków szczęśliwych par na miesiąc przed nadejściem tego dnia, tak jak to dzieje
Ale zgniłem xD Na tvn24 puścili właśnie mini-reportaż o kłopotliwych tematach i pytaniach zadawanych przez krewnych przy wigilijnym stole.
No i wzięli na warsztat pytanie "czy masz dziewczynę" albo "dlaczego nie masz dziewczyny" zadawane młodym chłopakom.
Pani psycholog wyjaśniła że to pytanie może być kłopotliwe bo.. "Może pytana osoba woli chłopców" xD Czaicie? Nie dlatego, że ktoś ma probleny z nieśmiałością, poczuciem własnej wartości. Nie dlatego że komuś może być przykro, nie
#przegryw
gdzie dzisiaj idziecie?