@jmuhha: Zależy ile. Pewnie 40-50% na edukację bym zostawiła,mogąc poszalec to na jakiś zagranicznych uczelniach, bo w polsce jak to w batustanie jak zobaczą że się skończyło University of West Asshole of Louisiana to dostają cieczki, a za reszta kupiła mieszkania na wynajem.
No i zostawiłabym z 100 k na poduszkę finansową i 100 k na pierdoły typu "ol inkluzif" w jakiejś australii
#frajerzyzmlm jeju mialem kiedys kumpla debila co sie dal zlapac na jakies MLM i z 20k dlugu sobie narobil xD ale on serio byl debilem, to ze teraz tyle zoomersow daje sie na to nabierac mnie przeraza gdize zmierzamy
@evilmalina: U mnie w robocie też taki był, jak powiedział że chcę się rozwijać, to zaproponowałam, żebyśmy razem ogarneli kilka kursów czy certyfikatów, które się mogą faktycznie w robocie przydać, też raźniej razem łazić, tylko będzie trzeba odłożyć, bo wiadomo certyfikaty kosztują. Patrzył jak na idiotkę, bo on ma super pomysł, kryptowaluty, i dropshipping a jak ja chcę się męczyć całe życie to mogę. No więc nie proponowałam więcej. Ja zrobiłam
@kyIiejenner: Mnie to bawią tacy z serii że ich pierwsze wiadomości to jest strumień świadomości bez interpunkcji, w założeniu mający powiedzieć jak to jestem cudowna i mnie kochają. Do tego najczęściej opiewający nadto obrazowymi opisami, etc. a kiedy im odpisujesz "ale po co mi to piszesz", to już wiadomość pod spodem zaczynają jechać od #!$%@? i szmat xD
Po prostu widać, że to ma dwa biegi, i je sobie przestawia, działa
@joekey: Kto pyta jest idiotą w oczach wielu przez chwilę, kto nie pyta jest nim przez całe życie. I źaden chłopie, jak ja tak różowa w płynach eksploatacyjnych silnika, że aż zielona.
No ale szanuję, że pomimo wykopowych idiotycznych wstawek, odpowiedziałeś na pytanie. Na szczęście sucha ziemia, więc alarm był fałszywy, ale że serce waliło niczym losze uciekającej przed rzeźnikiem to swoją drogą.
Czy są jakiekolwiek różnice między klasą 1 a 2 w PKP Intercity (zwykłym, nie żadnym pendolino)?
Widzę, że ani strefy ciszy tam nie ma, chyba wszystkie miejsca w pociągu są ze stolikiem naprzeciwko kogoś. Więc za co de facto dopłacam tą kasę? Nie wiem, dostaje z bomby chociaż voucher na jakąś kanapkę czy jajecznicę w warsie?
@gorzki99: Nigdy, pod żadnym pozorem przedziały, chyba że bym miała gwarancję że będę jechać sama i się tam będę mogła zamknąć na całą podróż.
Ogólnie, to dla mnie komfort za który jestem w stanie dopłacić - Bilet w strefie gdzie będzie wymuszone zamknięcie mordy, i brak kaszojadów i zjebów słuchających techno na słuchawkach że pół wagonu słyszy - Zakaz wstępu dla "pańć z pieskami" bo jak mi jakiś burek się 4
oczywiście, że piszę o wariancie idealnym, jakby były jakieś indywidualne przedziały, jak w sypialnianych to ok. Natomiast klasyczne, że siedzisz z szóstką obcych ludzi kilka h to dziękuję. Pytam czy pkp cokolwiek z tego zapewnia, czy od razu uciekać do wagonu ciszy?
Mówi się, że najgorsze lata pod względem bezpieczenstwa to były lata 90 - wówczas młodymi dorosłymi robiącymi dym byli ludzie rodzeni w latach 70 - ówcześni 20 latkowie. Obecnie po przejściu kilku prac w swoim życiu zauważam że najbardziej #!$%@? i skorzy do gnębienia tych co nie do końca ogarniają byli zawsze Ci, którzy się rodzili w latach 1970-1979. Zastanawia mnie czemu tak się dzieję. Dlaczego taki stopień patologii
@Ziom166: zaznaczam, że to moja luźna dywagacja. Hipoteza brzmi: osoby urodzone w latach 70 to toksyczne i konfliktowe zjeby.
To tak: pokolenie, które było wychowywane w PRL, w dorosłość weszło w epoce młodej demokracji. To jest główne źródło #!$%@?: 1) Całe dzieciństwo wbijano im do głowy wartości typu "pokorne ciele dwie matki ssie" a tu nagle, bum, wylądowali w świecie, w którym wszystko trzeba sobie wyszarpywać i zagarniać jak najwięcej dla
drogi pamietniczku dzis yt mi podpowiedział unowersum fanów wind,chłopy co jeżdzą windami w górę i w dół i sie jarają że w bloku x w miejscowości y jest jakaś winda trzeciej generacji xD
Jak mnie bawi, jak oni w każdym wpisie muszą pokazać pogardę do pracy na etacie i osób robiących za minimalną XD W życiu by mi nie przyszło przez myśl żeby okazywać pogardę osobom robiącym za minimalną, jak zarabiam więcej Po pierwsze, może w i przypadku takich ludzi dzieje się coś, przez co mają ciężej znaleźć lepiej płatną pracę, a przede wszystkim, być może kiedyś się karta odwróci i sama będę robić kiedyś
@Ziom166: Każdy normalny człowiek nie czuje pogardy dla ludzi pracujących uczciwie, nawet jak jest to praca stosunkowo prosta i mało prestiżowa. Myślę, że to rodzaj pseudo marketingu, chcą trafić do naiwnych osób, które są gotowe wiele poświęcić, żeby mieć tylko to obiecane, bogate życie. Nie celują w też ludzi ogarniętych i inteligentnych, bo tym, szybko się zapali lampka, gdy poznają zasady współpracy.
Drogie Mirki, potrzebuje pomocy/pomysłu. Ma ktoś z Was może zabudowaną pralkę i suszarkę w szafce w pionie? Bo u mnie się tak złożyło, że muszę wyciągnąć pralkę do naprawy ale za cholerę nie wiem jak to zrobić bez rozkręcania szafy bo pralka z suszarką razem ważą ponad 120 kg
Jakiś wózek paletowy ala paletowy coś takiego istnieje wgl?
@buzitozamalo: W świetle prawa żadne. Kiedy będą wybierać dla przykładu 3 osoby z listy które wejdą do sejmu, to będą patrzeć kto w danym okręgu miał najwyższy wynik.
Przykład załóżmy że lista trzeciej drogi wygląda tak: 1) Hołownia 2) Kosiniak - Kamysz 3) Fabisiak 4) Pawlak
No i lista uzyskała 2 mandaty z tego okręgu a głosy na kandydatów wyglądały tak