Dwóch nisko inteligentnych metalowców komentuje teledyski albo pakuje się w kłopoty przez swoją głupotę i chuć.
Czy polecam? Polecam filmy lub serial z 2022 ale powrót do oryginalnego serialu to dziś już raczej bez sensu. Początkowo B&B mieli robić za lożę szyderców do teledysków rockowych i metalowych które leciały na MTV
Szalony naukowiec znajduje martwego kurczaka i przywraca go do życia, zamieniając w pół robota. Torturuje go pokazując telewizję… To serial złożony z shortów nawiązujących do filmów, seriali, muzyki czy gier.
Czy polecam? Jasne że tak, ale tylko pożeraczom popkultury. Jak się nie zna dobrze odniesień to serial
Nadchodzi koniec świata, co oznacza, że wybredny Anioł i rozwiązły Demon, którzy za bardzo polubili życie na Ziemi, zmuszeni są zawrzeć nieprawdopodobny sojusz, aby powstrzymać Armageddon.
Czy polecam? No nie jest to poziom literacki ale w sumie bawiłem się dobrze. Drugi sezon mam do nadrobienia, ale przeszedł cicho,
Historia dwójki agentów FBI, którzy prowadzą specjalną komórkę Archiwum X gdzie zajmują się sprawami nadprzyrodzonymi. Poza badaniem najdziwniejszych przypadków kryminalnych odkrywają też spisek rządowy o niewyobrażalnych konsekwencjach.
Czy polecam? Otwierającej muzyki Marka Snow chyba nikt nie zapomni jak pewnie niektórych potworów tygodnia. Widziałem wszystko ale dopiero
@WLADCA_MALP zrobiłem sobie kilka miesięcy temu powtórkę wszystkich sezonów. I mimo archaiczności nadal się go świetnie ogląda. A zabawne odcinki bawią jeszcze bardziej niż kiedyś. Polecam.
Serial telewizyjny oparty na powieści autorstwa Neila Gaimana. Akcja serialu skupia się wokół bohatera imieniem Shadow Moon, który po wyjściu z więzienia dowiaduje się o śmierci swojej żony. W trakcie podróży poznaje tajemniczego człowieka o imieniu Wednesday, który rekrutuje Shadowsa do udziału w starciu między starożytnymi bogami
@WLADCA_MALP: odpadłem po kilku odcinkach. Miałem zrobić drugie podejście, ale skoro kolejne sezony słabsze to sobie daruję. Poczekam na drugi sezon Sandmana bo ten nawet mi się podobał.
Hank Moody – nienawidzący siebie, narcystyczny autor stara się pokonać blokadę pisarską poprzez zażywanie narkotyków, alkoholizm i uzależnienie od seksu, a jednocześnie próbuje wrócić do swojej dziewczyny i wychować nastoletnią córkę.
Czy polecam? Zależy komu :) Sam nie jestem jakimś wielkim fanem, raczej przez tematykę bo podryw, romans, samouwielbienie i samodestrukcja mało mnie bawi.
Powolny film, ale autentyczny. Niewiele się tu dzieje, bo obserwujemy codzienną rutynę dnia pracy czyszczyciela toalet w Tokio, który ma zamiłowanie do roślin, fotografii i kaset. Zwykłe sytuacje, zwykłe czynności (choć dla
Jak to bywa w biurach pracownicy spotykają się na chwilach wytchnienia w kuchni lub przy automacie z kawą. Tam też najczęściej mówią co myślą a nie myślą co mówić.
Czy polecam? Tak. Jestem zszokowany tak niską oceną tych niespełna 100 osób, bo to jeden z lepiej przeniesionych zagranicznych formatów na
Kolejne podejście do postaci Supermena, tym razem klasycznie silny mężczyzna ratujący wścibską Lois Lane ładującą się ciągle w kłopoty pracując dla Daily Planet.
Czy polecam? Nie, chyba, że ktoś widział i chce sprawdzić własny poziom nostalgii.
@WLADCA_MALP: leciało w telewizji to sie oglądało ( ͡°͜ʖ͡°) W sumie główny aktor już na zawsze kojarzył mi się z Supermanem, tak jak Kevin Sorbo to Hercules
Smallville w Kansas to miejsce gdzie przyleciał kosmita zwany Clark Kent. Podglądamy jego nastoletnie lata, kiedy zyskuje moce zanim stanie się człowiekiem ze stali.
Czy polecam? Jak już nic innego nie leciało w TV to czasem się gapiłem, ale de facto dużo bardziej zaangażowany byłem w wcześniej emitowany L&C, no
@WLADCA_MALP: straszny tasiemiec. To jeden z tych seriali gdzie trzeba wejść na jakieś wiki w internecie i oglądać według klucza który wskazuje odcinki z główną fabułą. Reszta to ten sam szablon: * coś się dzieje i ktoś zyskuje super moce, * Clark butnie z uśmieszkiem na niego wpada i chce go pokonać raz dwa, * jakimś cudem zły ma kryptonit, Clark przegrywa, * zły sobie szaleje, * Clarka ratuje któraś z
@WLADCA_MALP: telenowela dla nastolatków, fabuła wlecze się niemiłosiernie. Do tego słaba gra głównego aktora, dwie miny na krzyż. Straszne gówno, widziałem wszystkie sezony 2 razy( ͡°͜ʖ͡°) Takie moje guilty pleasure.
Tytuł odnosi się do mężczyzn. Sam mam dość duży problem z podjęciem decyzji czy to film ciekawy czy szkodliwy. Podzielę to na trzy części - aktorską, wizualną i scenariuszową:
Aktorsko jest fantastycznie i mówię to jako człowiek, który pisał do administracji aby zdjęła zdjęcie z belki tagu ładna pani, bo to szyderstwo z Emmy Stone. Uważam, że atrakcyjnie jest co najwyżej przeciętną i ten film doskonale to pokazuje, w każdym
@WLADCA_MALP: jakoś odepchnął mnie od pierwszego wejrzenia, jak jeszcze nawet nie wiedziałem o czym jest ¯\(ツ)/¯ teraz widzę, że moja intuicja jest bardzo silna xD
Przygody na pewnym podrzędnym posterunku policji pełnym dziwaków i indywiduów, a czasami też przestępców.
Czy polecam? Nadal śmieszy. Ten serial już pewnie nigdy nie będzie emitowany w TV, bo nie spełnia dzisiejszych delikatnych standardów (całe szczęście jest na C+), ani inny taki już nie powstanie. Po latach amerykanie zrobili gorszy remake nazwany Brooklyn 99 :)
Śledzimy nerwowe życie motorniczego Karola Krawczyka, jego prostolinijnego przyjaciela mieszkającego po sąsiedzku Tadeusza Norka i ich żon, terpedujących wszelkie przejawy wolnościowego myślenia :)
Czy polecam? Dziś już nie, ale może z jeden czy dwa dla odrobiny nostalgii. Ogólnie to poziom dekoracji i humoru jest tandetny w oryginalny serialu z USA “The