PRZEPRASZAM…
W minionym tygodniu opublikowalismy nowa odslone serwisu, ktora powstawala przez niemal 3 lata i miala byc odpowiedzia na problemy poprzedniej wersji. Niestety - wyszło słabo. Zapomnielismy o najwazniejszej rzeczy, ze sercem Wykopu jest dyskusja. I trzeba jasno przyznac, ze wprowadzone przez nas zmiany, te dyskusje znaczaco utrudnily.
Nie doszacowalem skali zmian, ktore przygotowalismy oraz tego, jak mocno wplynely one na Wasz komfort korzystania z serwisu. To powazny blad, za ktory chcialbym Was wszystkich przeprosic.
CO
W minionym tygodniu opublikowalismy nowa odslone serwisu, ktora powstawala przez niemal 3 lata i miala byc odpowiedzia na problemy poprzedniej wersji. Niestety - wyszło słabo. Zapomnielismy o najwazniejszej rzeczy, ze sercem Wykopu jest dyskusja. I trzeba jasno przyznac, ze wprowadzone przez nas zmiany, te dyskusje znaczaco utrudnily.
Nie doszacowalem skali zmian, ktore przygotowalismy oraz tego, jak mocno wplynely one na Wasz komfort korzystania z serwisu. To powazny blad, za ktory chcialbym Was wszystkich przeprosic.
CO
Kolejny start w sezonie więc wpada relacja. Tym razem na tapet wpadł Ślężański Mnich. Trasa krótka zaledwie 30km z trzema małymi podjazdami i jednym takim trochę mniej małym. Reszta trasy lekko pomarszczona, a ostatnie 12 km to tradycyjny powrót pod wiatr. Zwiastuje to intensywną jazdę i tak było.
Start w moim wykonaniu poszedł nawet dobrze, nie zasapałem ale do pierwszego zakrętu