@contrast: Pamietam jak wracałem z nad morza akurat w dzień kiedy ludzie wracali z woodstocka. Ja na totalnym kacu 12h w pociągu spałem i siedziałem pod kiblem bo nigdzie nie było miejsca, a nie miałem gwarantowanej miejscówki. Generalnie opis tej osoby z twojego posta to bardzo podobne doświadczenie do mojego, tylko ze zamiast starców kobiet i dzieci byli menele z woodstocka i nikt nam nie dawał jedzenia ani pieluch xD