Mam dziwną historię
Wykańczam mieszkanie i potrzebowałem zrobić schody na poddasze. Ekipa, która robi mi wykończeniówke nakręciła i okazało się, że tego nie zrobią, po znajomościach polecono mi pewnego Białorusina, który dobrze zna się z moim ojcem.
Przez 3 dni mieliśmy stały kontakt, co dokupić, gościu był na mieszkaniu 2 razy, coś tam mierzyć, coś tam wyliczyć, miał zacząć właściwą robotę od wczoraj. Byliśmy umówieni na 10 rano, przed 10 dzwonił 2
Wykańczam mieszkanie i potrzebowałem zrobić schody na poddasze. Ekipa, która robi mi wykończeniówke nakręciła i okazało się, że tego nie zrobią, po znajomościach polecono mi pewnego Białorusina, który dobrze zna się z moim ojcem.
Przez 3 dni mieliśmy stały kontakt, co dokupić, gościu był na mieszkaniu 2 razy, coś tam mierzyć, coś tam wyliczyć, miał zacząć właściwą robotę od wczoraj. Byliśmy umówieni na 10 rano, przed 10 dzwonił 2
Mam 40 lat i mogę powiedzieć coś o pracy i bezrobociu.
Powiem śmiało. Jeżeli jesteście znani przez pracodawców i macie dobrą opinie - będziecie mieć pracę.
Czyli musicie mieć znajomych oraz żeby inni znajomi nie obierali Was za psychopatów, tak wtedy pracodawca z powodzeniem was zatrudni.
Żaden - podkreślam żaden szanujący się pracodawca nie weźmie pracownika do pracy gdy go zupełnie nie zna ani nie zna go nikt z