@indeed : To była pierwsza wizyta u weterynarza po zamieszkaniu u mnie i pierwsza rozłąka z bratem, który został w domu bo mam tylko jeden transporter :) Siedział cichutko całą wizytę - tylko wielkie oczy robił :D
@aleandra: Plissken :) Z tego co mi wiadomo, trzyma się na dystans do każdego. Oshi, ten czarny, to podobno straszna przylepa :P Ale na razie nie mogę potwierdzić - 3. dzień siedzą pod łóżkiem i nie chcą wyjść :)
@aleandra: Znajomi znajomego zajmują się wyłapywaniem warszawskich kotów, sterylizacją, odrobaczaniem. A potem "puszczają w świat" - oddają do adopcji :)
Jestem w związku od paru lat. Ona - Psycholog, ja - Programista po elektronice. Mamy wspólne zainteresowania, pasje. Ostatnio rzuciłem pomysł wspólnych rozgrywek w gry komputerowe.
źródło: comment_65Zm20XzY7gRJVMw9GCLyihM6tM9qUYo.jpg
Pobierz