Od 10 dni nie włączyłem fify, ani nie zalogowałem się na webapp, aby kanadyjskie pejsy myślały, że pożegnałem się z grą. Dziś włączyłem tylko po to, żeby zrobić sbc o gwarantowanego totsa z ligę, by jarmułki dropnęły mi jakiś konkret, coby zachęcić mnie do dalszego grania. Zgadnijcie co trafiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#fut
#fut
lubić fifę to może casual grający raz na 2 tygodnie przy piwku z kumplami
futowrak to uzależniony, wiecznie sfrustrowany zgorzknialec, dla którego nie istnieje coś takiego jak wolny czas i dobra zabawa przy rozgrywce