Gralem dzisiaj w jazz klubie na bebnach przed tlumem ludzmi, i bebniarz pubowy mnie pochwalil xD. Powiedzial, ze sprawiam, ze jego zestaw brzmi zajebiscie gdy gram, ze to trzeba odpowiednio grac, i ze kocha moja gre w ogole, szok ;P
@przybysz_miedzygwiezdny: mialem 8 lat lekcje u jazzmana w Polsce od 9 roku zycia do 17, a perkusje trenuje od 6 roku zycia. Moj nauczyciel byl magister perkusji po akademii muzycznej w katowicach. Wiem co trenowac I jak. Gram rowno, bo Co tydzien gralismy z metronomem rudimenty na werblu. W skrocie cale zycie sie szkolilem ;P.
Gralem w srode na bebnach, I chce Ci napisac, ze mi zajeebiscie idzie I dziewczyny mnie same zagaduja tam xD. Klawisz do mnie graj co chcesz xD. Wiec sobie mysle, ze gdybym mial ukochana, to bym jej powiedzial rob co chcesz I gadaj/pisz z kim chcesz. Zadnej kontroli i ubezwlasnowolnienia. Fajnie jest. Na srafe mnie pokasowali I nikt nie chce ze mna pisac. Moze to i dobrze.
Siema przegrywy, tu sernik. Wiecie, ze chodze teraz grac na perkusji w jazz klubie I mlode laski same mnie zagaduja? mowia thank you za twoja gre, bo tak dobrze zagrales xD. a klawisz pubowy jak mnie widzi, to mnie przytula I mowi, ze jestem the best xD
Wygrywam zycie xD. Wczoraj jakies dwie mlode angielki do mnie hello darling, are you alright ;P
Nie wierze, ze w srode znowu usiade za zestawem perkusyjnym, gdzie sama blacha ride to pewnie z 5000zl i zagram na zywo przed tlumem ludzi w jazz klubie :O. Mieszkam w Wielkiej Brytanii.
Ostatnio w srode ludzie zrobili koleczko, a ja polaczek przegryw usiadlem za zestaw I potem ludzie wszyscy brawa bili, szok. Siedzialem za zestawem perkusyjnym, I widzialem jak ludzie stoja z dwa metry przede mna. Palker na
do mnie na irc gdzie bylem adminem wchodzi fajna dziewczyna SophiaGirl/Mafuyu i niebylo mnie 3 tygodnie, a ona ciagle jest i myslala, ze juz odszedlem. I wysyla mi japonskie piosenki z chinskich bajek
wchodzilem jeszcze niedawno czasem zajrzec na srafe, co tam sie dzieje, ale chyba juz przestane tam zagladac... ciesze sie, ze sie stamtad wyrwalem w koncu, bo tamto miejsce to forum dla bab w ogole, a ja jestem facet. to troche dzieki Tobie, bo kiedys tam pisalem z Toba duzo, a teraz tutaj tez czasem jestes, i moge sie do Ciebie odezwac, wiec dzieki... Mysle, ze teraz tydzien sprobuje nawet
jestem juz po 30, i mimo przegrywu, braku prawa jazdy, pracy, wyksztalcenie gimnazjalne, i nigdy nie spalem z dziewczyna, jestem prawiczkiem, kazda mnie olala dla innego. choroby psychiczne, pobyt w psychiatryku, depresja, bipolarka, schizofrenia paranoidalna, zaburzenia psychoteczne, prawdopodobnie PDST. nie mam pieniedzy, jestem splukanym biedakiem...
to on malego dzieciaka lubilem sluchac muzyki i zaczalem grac na perkusji bardzo wczesnie, jak mialem 9 lat dostalem pierwszy zestaw i chodzilem na lekcje do
@Dinkozaur30: poznawalem tez do dvpy ludzi, albo co cpaja, albo pijakow jakichs albo w ogole teraz nawet mi przeszkadza, jak ktos pali fajki... tez juz sie odcialem od palaczy, a sam kiedys palilem duzo, masakra
czytalem wczoraj w internecie artykul o tym na co dobre jest trenowanie perkusji i granie na bebnach, a tam jakas osoba w komentarzach napisala o graniu na bebnach wsrod drzew, i zeby spedzac czas na lonie natury, bo drzewa to nasi przyjaciele... Bardzo mi sie to spodobalo... Pieknie ktos napisal, ze drzewa to nasi przyjaciele, to prawda. A ludzie je wycinaja...
No to dzisiaj pogralem na zestawie perkusyjnym z klawiszem, gitarzysta I basista. Bylo pelno ludzi w calym lokalu.
Z racji, ze jestem bezdomnym i bezrobotnym przegrywem, ktory ma za duzo wolnego czasu, to wrocilem do trenowania perkusji i dzisiaj dalem czadu xD. Pubowy palker do mnie that was so good, that was so good xD. Ja mowie, ze I practise a lot, a on do mnie I can tell, chyba byl
@csth97: haha najwazniejsze to zebym trenowal, a reszta sama przyjdzie ;)
A trenuje coraz wiecej, bo mnie to jara I kocham muzyke xP. Nic mi nie tym zyciu nie wychodzi, baby mnie olewaja, to wrocilem do grania na bebnach I szok, ludzie MI brawa bija I w ogole surreal, kosmos jakis. W koncu gdzies sie czuje doceniany, a nie wszyscy mnie hejtuja i smieja sie ze mnie, ze przegryw jestem
Za tydzien znowu ide i podziele sie relacja oczywiscie. Fajnie, ze mam Po co trenowac I cwiczyc. I ze sie nie zmarnowalem... Moglem byc teraz cpunem albo alkoholikiem... Albo grac ciagle w jakies gry online... A zamiast tego wrocilem do czegos, co robilem gdy bylem dzieckiem I nastolatkiem, a juz od dawna nie mam bebnow, a chodze grac na czyims zestawie I caly lokal mi brawa
Oficjalny Apel - Robie sobie dluzsza przerwe od internetu.
Prosze sie nie martwic o mnie czy zyje, bo to moja swiadoma decyzja. Przestalem juz korzystac z telefonu, nie mam mobilnego internetu. Teraz pora na cyfrowy detox. Mam 31 lata I marzy mi sie miec swoj zestaw perkusyjny I zespol. Gdy bylem nastolatkiem mialem dwa zestawy perkusyjne... Powerbeat I gretsch. Gralem muze z fajnymi ludzmi, koncerty.
@Anhed: Dobry palker podobno wszystko zagra ;P. Najbardziej lubie sluchac progresywny rock I metal, ale dobra muzyka elektro, trance czy ambient tez nie pogardze.
Teraz mam zamiar chodzic co srode do jazz klubu grac. Tam mnie tyle ludzie chwali, muzycy i z widowni osoby. Fajnie tam jest, a jaki zestaw perkusyjny doj3bany ;P. Nie sluchalem nigdy jazzu, ale o dziwo wychodzi mi granie jazz z profesjonalistami, moze dlatego ze uczylem
Skonczylem juz z graniem w Diablo I wild rift, teraz wole trenowanie perkusji. Chcialbym jeszcze miec swoj zespol I grac koncerty
Fajnie MI sie trenuje perkusje w namiocie, mam 3 party treningowe I niezle sluchawki xD. Mam nadzieje, ze tym razem w srode uda MI sie w koncu zawedrowac do jazz klubu.
W srode jak sie obudze to trenuje na dzien Dobry perkusje pare godzin, najlepiej z 5. Potem
Siema. jestem bezdomny w UK I dzisiaj nad ranem sie obudzilem o 4 I tak p------o, ze myslalem, ze mi lewa noga zamarzla xD. Musialem 3 party skarpetek zalozyc, masakra
A w ogole to nie mam telefonu, I stracilem kontakt z rodzina i kolegami Xd
Podjalem decyzje, ze przestane korzystac ze smartfonow I teraz oficjalnie jestem bez telefonu i internet mobilnego xD. Nikt sie fo mnie nie dodzwoni. Koledzy, rodzina... Czuje sie troche odlaczony, ale tak trzeba.
Internet mam w prywatnej klinice, spedzam tu teraz cale dnie. Wlasnie jestem po sesji w saunarium, ale sie zajebiscie czuje. Taki czysty I swiezy.
Do jazz klubu nie poszedlem, bo mi sie nie chcialo z namiotu wychodzic
W srode wieczorem ide na party do jazz klubu xD. Bedzie muzyka na zywo, a poznym wieczorem ja usiade za zestawem perkusyjnym i bede gral live na zywo muzyke z prawdziwa kapela xD. Juz sie nie moge doczekac
Ale najpierw ide na sauna relaks, plywanie w basenie, I do mamy na kawke I ladnie sie ubrac. Sroda bedzie fajnym dniem ;P. Moze poznam nowych ludzi. Fajne laski tam przychodza.
@Th3_Br0k3n_Pl4c3s: czyli jestes 31 letnim prawiczkiem śpiacym w namiocie i grającym w gry na konsoli przenośnej oraz perkusitą jazzowym, dosyć interesujące
źródło: GJ
Pobierz