@MrFisherman: Jak dla mnie Elfik to jedna z moich top, a warto naznaczyć, że nie jestem jakimś tam stulejem w piwnicy i nie podziwiam byle czego ( ͡°͜ʖ͡°) #koneserpieknychdam
"Stoję w kolejce, przede mną jakaś para, przed nimi jakaś laska, wcześniej wężyk starych bab. Laska się obraca i zauważa ją ta z pary. I się zaczyna. - Ewa!? - Klaudia?! O jaaa, Zajebiście się tak spotkać. W mięsnym, hihihi - Zajebiście! Dawno się nie widziałyśmy. Kiedy ostatnio? U Marcina na melanżu? Naprawdę zajebiście hihihi. - U Maćka i Magdy się widziałyśmy chyba - Nie byłam wtedy, nad morzem byłam, z Moniką pojechaliśmy do Marty i jej tego nowego ich odwiedzić
Na akademii medycznej we Wrocławiu skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok. Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu. Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład: - Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia. Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmujei, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
@analnyterrorysta: och, no wiem, że hehehszki, właśnie dlatego mówię, ze to byłoby wspaniałę, gdyby rzeczywiście się wydarzyło, a tu już od razu w złośliwości. Och ach.
Siema sportowe świry. Jako, że wyjadaczom z tagu nie chciało się robić podsumowania (bo zginie) postanowiłem ja je zrobić, żeby wszystko było w jednym miejscu. Przyda się to początkującym, jak i innym w tym i mnie, bo sam szukam często pewnych rzeczy w odmętach tego tagu.
Jeśli jesteście absolutnymi amatorami zacznijcie od przeczytania tego od deski do deski, 90% pytań początkujących ma tu swoje odpowiedzi, sprawdź zanim zadasz pytanie: http://www.fiteligent.pl/fitstart/
czyli "mam kaloryfer, a nadal bęben mi wystaje, a dziewczyny zazdroszczą mi tyłka" - prawdopodobnie masz hiperlordozę. Wyróżniamy trzy wady postaw - skoliozę czyli wykrzywienie boczne, hiperlordozę - wykrzywienie w przód na odcinku lędźwiowym oraz kifozę czyli garb. Pic rel do wszystkiego
- objechac listonosza ze dostarczyl paczke po 22 - z fochem nie odebrac paczki i kazac listonoszowi awizowac d---o - d---o do odbioru na jowiszu :( - wykop nie daje atencji - potraktowac wszystkich z gory, jak jakies zwierzeta, debili - skasowac post
1. bądź listonoszem 2. zasuwaj z paczką po godzinie papieskiej 3. odbiera jakaś księżniczka 4. "lol nie mogę zejść po paczkę bo mi kij z d--y wypadnie xD" 5. wyrzuć paczkę do śmietnika 6. awizuj do UP Zimbabwe
Mój znajomy kiedyś się n-----ł się na jakiejś dyskotece i postanowił iść pieszo do domu, do swojej miejscowości oddalonej o jakieś 5km. Był już mniej więcej w 3/4 drogi i postanowił zajarać fajkę, jako, że wiatr wiał mu w twarz i nie mógł podpalić, musiał odwrócić się tyłem. Podpalił i udał się w dalszą podróż. No i tak sobie szedł i szedł aż zobaczył swiatła, które ani trochę nie przypominały mu swiateł
wolam @prezerwatywy_biz - zrobiłem testowe zamówienie u was, i choć durexy nie wyglądają jak chińskie podróbki to jednak wszystko w paczce ( a w zasadzie kopercie bąbelkowej i to naderwanej - https://i.imgur.com/hCwowAI.jpg ) jest luzem, ulotka tylko do durexów, opakowania żadnego. i jeszcze 3 z nich mają nadruk "not for resale".
skąd bierzecie towar w takim razie? mam się bać tego używać?
Zadzwoniłem na infolinię Durexa i dowiedziałem się od pani konsultantki, że p----------y z takim nadrukiem nie mogą być sprzedawane, najprawdopodobniej są to podróbki, bądź po prostu produkty z defektami, które mogą służyć jedynie w celach pokazowych/reklamowych.
W podstawówce miałem taką nauczycielkę, wiecie jedną z tych najgorszych, co sobie trzeba zasłużyć aby była milsza. Nie przepadaliśmy za sobą, bo byłem świadom tego, że nic mi nie zrobi (odpowiedzi/kartkówki nie były mi straszne, bo ogarniałem trochę inglisz( xD)) i pozwalałem sobie na więcej. Czasem przynosiła na zajęcia jakieś pomoce, narysowane plakaciki, czy coś i przyklejała do tablicy taką szarą plasteliną, po której potem nie zostawał ani ślad. Wiecie może gdzie
@anonim1133: jak będziesz jechał z Kromera toruńską to po lewej stronie będzie szkoła. Za nią skrecasz w prawo, jedziesz przez most Jagielloński. Potem przez Kochanowskiego, mijasz kolejny most. Jak będziesz obok McDonalda to za nim skręć w prawo, potem w lewo. Któraś ze skrzyżowań będzie z ulicą roentgena. Tam mieszkał kiedyś mój kumpel, często tam bywałem. No, ale on chyba nie będzie wiedział, gdzie kupić tę plastelinę, szukaj dalej.