@aika: Mam podobnie. W tygodniu czasami nie ma co robić, a zdarza się odpalić komputer np. w sobotę o 18 i widzę, że inni też są zalogowani. U mnie komputer służbowy chodzi przeważnie 8-20 i czasami zdarza się ogarniać tematy w późnych godzinach. Nie jesteś zatem osamotniona:)
@dziecielinapala: Ja nie narzekam. I tak nie ma gdzie wyjść, to w ciągu dnia robi człowiek przerwy, odpali na godzinę konsolę, albo wyjdzie na zakupy. Dla mnie jest OK.
@aika: Też tęsknię, ale te czasy raczej już nie wrócą, a w mojej ocenie plusy znacznie przeważają nad minusami. No i najważniejsze, poza korpo nie ma zbawienia;)
@Filip3k91: Przecież to jest kołchoz, praca z Hindusami, najprostsze wycinki procesów i brak szansy na rozwój. Ja napisałem swoje argumenty, a Ty będziesz dalej mi pisał "xD" i "powodzenia"? Czyżby pracownik Capgemini i zapiekło? :D
@Filip3k91: Tak, w dalszym ciągu tak uważam. Pracowałem w różnych firmach i Capgemini zupełnie nie ma podejścia. Kiepskie zarobki to tylko wierzchołek góry lodowej. Ale spoko, żyj sobie dalej w bańce. ;-)
#anonimowemirkowyznania Mam ponad 70k oszczędności, inflacja nie ustępuje i chciałbym w jakiś bezpieczny sposób ulokować te pieniądze. Mam własne mieszkanie na kredycie, do spłaty zostało mi jakieś 80k, przy aktualnych stopach procentowych tylko idiota by ten kredyt nadpłacał, więc rozglądam się za czymś ciekawszym.
W ciągu miesiąca jestem w stanie odłożyć na czysto minimum 4k z przewagą na 5k. Level 30.
@AnonimoweMirkoWyznania: Dlaczego nadpłacanie kredytu przy niskich stopach to idiotyzm? Lepiej placić kilkaset złotych wiecej raty w momencie kiedy stopy pójdą w górę?
Jak wygląda kwestia znajomości MS Excel w CV/poszukiwaniu pracy? Patrzą na kursy/certyfikaty, czy dają jakieś zadania do wykonania?
10 lat temu zrobiłem certyfikaty MOS: https://certiport.pearsonvue.com/Certifications/Microsoft/MOS/Certify/Office-365-and-Office-2019 na poziomie Specialist i Expert z excela w wersji 2007. Na 3 ostatnich rozmowach o pracę (księgowość) na jednej rozmowie w ogóle nie pytali o excela, na drugiej zapytali czy znam i jak oceniam swoje umiejętności (podstawy, srednio czy zaawansowana znajomość) i jaka jest moja ulubiona funkcja, na trzeciej
@Marcin-kski: Certyfikacja z Excela to IMO strata pieniędzy. Powody są dwa: - Bardzo dużo osób wpisuje w CV znajomość excela "zaawansowana", a wykłada się nawet na prostych vlookupach, ifach czy tabelach przestawnych. Skoro Ty masz certyfikat to na pewno masz to wszystko ogarnięte dużo bardziej niż przeciętny zjadacz chleba i na 99 % stanowisk w korpo pivoty i VLOOKUP to aż nadto. Pewnie robiłeś w Excelu takie rzeczy, że karyna