@Pustulka: @voorhees: Owszem, ale żeby mieć tyle sytuacji to trzeba wiedzieć gdzie być. W każdym meczu wykorzystuje się odsetek sytuacji. Może nie 100% ale jednak bez przesady.
W każdym meczu wykorzystuje się odsetek sytuacji. Może nie 100% ale jednak bez przesady.
Od napastnika takiej klasy za jakiego się go uważa można wymagać jednak trochę więcej i nie jest święty, że nie można go krytykować Może i pod koniec się zrehabilitował, ale tak jak wyżej jedną z dwóch sytuacji w pierwszej połowie powinien wykorzystać, a w kontekście przebiegu meczu były one istotniejsze niż nabijanie bramek w doliczonym
Można różnie oceniać Zbigniewa Stonogę, można stawiać mu różne zarzuty, ale jeżeli dziennikarz na Twitterze publikuje taki wpis jak ten skierowany do Stonogi - nawet jeżeli został przez niego sprowokowany - to dla takiego dziennikarza nie powinno być miejsca w mediach. A szczególnie w mediach informacyjnych, które powinny chociaż udawać bezstronność. Byłoby elegancko jakby Jarosław Kuźniar sam zrezygnował z pracy zanim ruszy "hejt" na stację w której pracuje. #kuzniar #
@pan-audytor: Zawsze mnie r---------a poruszanie tego tematu, zamiast zająć się treścią taśm to ludzie pieprzą o niezamazanych danych osobowych. Zaraz wyjdzie że to stonoga jest zły ja p------e. Choćby zostało ujawnione coś co by wskazało że rządzący gwałcą małe dzieci czy eksperymentują na ludziach to i tak ważniejsze byłyby takie pierdoły jak te dane osobowe
@wodd: Drwienie z symboli jest bardzo, ale to bardzo niską formą ataku. Źle świadczy tylko o nich. Sam nie jestem religijny, ale wiem że dla wielu ludzi to ważna rzecz, taki krzyż, gwiazda Dawida czy najmniej ulubiony przez nas półksiężyc...
Buta - tym słowem można określić Legię i to na przestrzeni wielu, wielu lat, a z tego, co mówił mi ojciec, to zawsze tak było. Zasadniczo nie zwykłem cieszyć się z czyichś porażek, ale w sumie cieszę się, że Legia mistrzem nie jest. Zawsze był to zespół, któremu w ich mniemaniu, wszystko się należało. Zespół ze stolycy, a wszystko inne buractwo. Sama końcówka sezonu pokazała jednak kto tu i jakim warzywem jest...
@pogop: Jestem z Warszawy, kibicuję Legii "na odległość" - mimo kiboli jest to klub z tradycjami i piękną historią. Nie interesują mnie klubowe wojenki pomiędzy buractwem z różnych wsi polskich, piłkarski fanatyzm to debilizm. To tak słowem wstępu, żeby było jasne.
To co pokazała Legia po podziale ligi na grupy to skrajny przypadek olewactwa. Trener-idiota to jeszcze nie jest wielka tragedia (choć fakt że Berg nic nie ma sobie do
@neib1: Nie wiem, jak pracują mózgi kibiców Legii, ale chyba niezbyt prawidłowo. Właśnie po raz kolejny ktoś was przyłapał na kradzieży. Kiedy Wiśle raz na ruski rok zdarzy się wygrać dzięki pomocy sędziego i o tym wiem, jest mi tak wstyd, że nawet nie mam ochoty się wypowiadać na ten temat, bo wiem, że czego bym nie powiedział, to żadne słowa Wisły nie usprawiedliwią i nie zmienią faktu, że wygrała
Od napastnika takiej klasy za jakiego się go uważa można wymagać jednak trochę więcej i nie jest święty, że nie można go krytykować Może i pod koniec się zrehabilitował, ale tak jak wyżej jedną z dwóch sytuacji w pierwszej połowie powinien wykorzystać, a w kontekście przebiegu meczu były one istotniejsze niż nabijanie bramek w doliczonym